Blog wycieczkowy Jasona

 


Praca #19, powrót przez Drwinię

2018-04-30

Do pracy pojechałem najkrótszą drogą poszło mi w miarę sprawnie, choć pod koniec miałem lekki kryzys. Z powrotem postanowiłem wracać trochę na około:)

Pojechałem na Chobot i główną drogą do Grobli, musiałem mieć lekko z wiatrem bo była moc:) Mocne tempo udało mi się utrzymać do Drwini, ale jak skręciłem na Bochnię to nagle trafiłem na przeciwny wiatr i tempo z okolic 30 km/h spadło mi do 25 km/h. Ten krótki odcinek do Mikluszowic bardzo mocno mnie zmęczył, więc przy szlabanie na Żubrostradzie zrobiłem sobie krótki postój. Jazdę po Żubrostradzie zacząłem powoli bo jeszcze jadłem jabłko, ale potem postarałem się mocniej pocisnąć, mimo że momentami dość mocno mi zawiewało. Na Drodze Królewskiej tempo ostatecznie spadło, dość mocno mi wiało, do tego chyba byłem już mocno zmęczony. 

Na sam koniec zatoczyłem sobie pętelkę po mieście, żeby dobić do 50 km. Wycieczka udana, tempo całkiem dobre, musiałem się spieszyć, bo musiałem odebrać córkę z przedszkola:)

Zobacz więcej >>>


Galeria zdjęć


Statystyki aktywności
  • Dystans: 50.01 km
  • Czas: 1:43:07
  • Vavg: 29.1 km/h
  • Vmax: 37.11 km/h
  • Tętno śr.: 141 (76%)
  • Tętno maks.: 154 (83%)
  • Przewyższenia: 69 m
  • Kadencja: 88
  • Temperatura: 22 ºC
  • Kalorie: 1146 kcal
  • Sprzęt: Peugeot Nice