Severity: Notice
Message: Undefined variable: blog_title
Filename: include/header.php
Line Number: 179
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/include/header.php
Line: 179
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 1
Function: require_once
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Undefined variable: blog_name
Filename: blog/article.php
Line Number: 17
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 17
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Undefined variable: blog_name
Filename: blog/article.php
Line Number: 20
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 20
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Undefined variable: blog_name
Filename: blog/article.php
Line Number: 31
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 31
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Dziś w końcu była ładna pogoda, więc ledwo wróciłem z pracy to wskoczyłem na rower i pojechałem do Chełmu. Jechałem średnim tempem bez jakiś szaleństw pod górkę ale wyjechałem na wzgórze w kierunku bez najmniejszych problemów. Dalej jazda pod kościół w Chełmie i za kościołem w dół do plaży na Rabie:) Tu kawałek jazdy terenowej na brzeg rzeki, pełno mułu naniesionego przez wodę przy wysokich stanach Raby. Błoto z tego miejsca gubiłem jeszcze przez kilka kilometrów. Z nad Raby podjazd pod kościół w Chełmie i jeszcze w dół w boczną drogę, po jakiś 300 metrach droga się skończyła i z powrotem pod górę pod kościół. Dalej powrót w kierunku Łapczycy, ale żeby nie było za łatwo podjechałem jeszcze pod Górny Gościniec i dalej pod stary kościół w Łapczycy. Podjazd ten zawsze był dla mnie zabójcy a dziś poszło w miarę łatwo. Droga niestety dalej nieprzejezdna, na samym końcu najbardziej stromego podjazdu mamy usuwisko i wielką kupę żwiru wywaloną na drogę. W tym miejscu nie da się przejechać teraz nawet bokiem przejścia nie ma, musiałem przenieść rower:(
Dziś mogę być zadowolony z jazdy, mimo iż odcinek był krótki to dość ciężki w końcu miałem siłę ciągnąć pod górki, żeby tylko pogoda była to może jeszcze uda się przygotować do Odysei.