A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined variable: blog_title

Filename: include/header.php

Line Number: 179

Backtrace:

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/include/header.php
Line: 179
Function: _error_handler

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 1
Function: require_once

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once

 


A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined variable: blog_name

Filename: blog/article.php

Line Number: 17

Backtrace:

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 17
Function: _error_handler

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once

Poprzednia aktywność

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined variable: blog_name

Filename: blog/article.php

Line Number: 20

Backtrace:

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 20
Function: _error_handler

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once

Następna aktywność

A PHP Error was encountered

Severity: Notice

Message: Undefined variable: blog_name

Filename: blog/article.php

Line Number: 31

Backtrace:

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/views/site/airspace/blog/article.php
Line: 31
Function: _error_handler

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 109
Function: view

File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once

https://www.aktywnie365.jasonek.pl/blog//activity-1"> Odyseja Compassu dzień 2
2010-10-03

Odyseja Compassu dzień 2

Po bardzo wyczerpującym pierwszym dniu imprezy, miałem spore wątpliwości czy drugiego dnia dam radę jechać, jak się okazało moje obawy były uzasadnione i na dojeździe do pierwszych dwóch punktów miałem straszny kryzys - jednak udało się przejechać ostatecznie całą trasę z czego jestem bardzo zadowolony.

Rano czułem się strasznie zmęczony szczególnie bolały mnie mięśnie w których dzień wcześniej łapały mnie skurcze. Startowaliśmy o godzinie 9:00, ze wszystkimi drużynami, które w pierwszym dniu imprezy straciły do zwycięzców więcej niż godzinę. W drugim dniu kolejność zaliczania punktów była z góry narzucona, więc chcąc nie chcąc ruszyliśmy do punktu 1 - na około po asfaltach, ale jak się okazało tak samo zrobiła większość zawodników. Sam dojazd do wzgórza na którym mieścił się punkt to 7 kilometrów po drodze bez większych podjazdów, ale wyjazd na górę to była masakra. Po zaledwie 300 metrach musiałem zsiąść z roweru, bo poczułem ból praktycznie w całych noga. Kawałek podprowadziłem, później wsiadłem na rower i końcówkę podjechałem. Z punktu 1 do 2 drugiego można było jechać na dwa sposoby część drużyn postanowiła zjechać z powrotem na dół i jechać dalej drogą powiatową, a część ruszyła odważnie niepewną drogą na skróty. My zjechaliśmy na dół i jak się okazało to był straszny błąd. Droga powiatowa prowadziła cały czas pod górę i to momentami dość stromo (przy drodze był znak nakazujący jazdę z łańcuchami w zimie). Pod tą górę o mało nie zrezygnowałem z jazdy, nogi strasznie mnie bolały szczególnie w miejscach wczorajszych skurczów, część podjazdu musiałem pokonać na noga a na szczycie okazało się, że należało wybrać jednak skrót:(

Dalej na szczęście nastąpiły dojść długie zjazdy, dopiero sam dojazd do punktu drugiego okazał się podjazdem ścieżką przez las - tu znowu spacer w końcowym fragmencie ścieżki, ale po chwili byliśmy już na punkcie. Dojazd do punktu 3 nie okazał się strasznie trudny, do Korzennej były w zasadzie cały czas zjazdy, później długi podjazd ale na szczęście dość łagodny. Sam punkt był schowany w lesie i niektórzy mieli problem z jego odszukaniem, nam się jednak udało bez większych trudności i po chwili ruszyliśmy dalej.

Tym razem zdecydowaliśmy się wybrać skrót przez szczyt wzgórza, początkowo było mocno pod górę, ale dzięki tej decyzji później mieliśmy długi zjazd. Sam dojazd do punktu 4 to znowu długi podjazd na którym znowu nie wytrzymałem i po raz kolejny zaliczyłem kryzys, na domiar złego przed samym punktem spadł mi łańcuch.

W drodze do punktu 5 mieliśmy najpierw szybki zjazd, ale już po chwili musieliśmy znowu pokonywać podjazd, który wcześniej pokonywaliśmy już w dół. Tym razem obyło się jednak bez większych kryzysów, a ze szczytu wzgórza do punktu 5 było już w dół. Na punkcie 5 spotkaliśmy parę 99 do której traciliśmy w generalce 15 sekund, ale popełniliśmy błąd taktyczny i zamiast próbować wrócić do drogi asfaltowej to ruszyliśmy za naszymi rywalami skrótem, który okazał się błotnistą ścieżką. Później był już w zasadzie tylko zjazd do mety, więc ostatecznie musieliśmy się pogodzić z porażką z parą 99. Na mecie zameldowaliśmy się o godzinie 12:21:50, jako 8 drużyna w kategorii rekreacyjnej.

Na rozdanie nagród nie czekaliśmy, ale ostatecznie zajęliśmy 8 miejsce w Odysei jesiennej, w obu imprezach zostaliśmy sklasyfikowani na miejscu 4, ale tylko 5 par ukończyło obie imprezy. Odyseja wiosenna odbyła się temperaturze 5 stopni przy padającym deszczu i momentami gradzie. Podczas odysei jesiennej pogoda była znacznie lepsza, ale deszcze padające niemal nieprzerwanie od wiosny i przez cały tydzień przed imprezą uczyniły trasę strasznie trudną, do tego jeszcze znacznie trudniejsze niż Olkuszu ukształtowanie terenu. Jestem więc strasznie zadowolony, że w ogóle udało mi się przejechać całą trasę obu imprez.



Zobacz więcej >>>


Galeria zdjęć


Statystyki aktywności
  • Dystans: 47.03 km
  • Czas: 2:57:11
  • Vavg: 15.93 km/h
  • Vmax: 56.90 km/h
  • Temperatura: 14 ºC
  • Sprzęt: GT Avalanche 3.0