Jak tak sobie jechałem pociągiem z Tarnowa do Staniątek, nastąpiło załamanie pogody. Gdy wysiadłem z pociągu to powitała mnie ulewa w której musiałem wrócić do domu. Niestety te 3 kilometry na koniec wyprawy sprawiły, że będę musiał czyścić rower po tej wyprawie, a przez dwa udało mi się uniknąć deszczu:)