Tegoroczne wakacje spędzamy w Jastrzębiej Górze, wieczorem po przyjeździe zrobiłem sobie pierwszą rundkę po okolicy.
Drugiego dnia sierpnia, po prawie 10 godzinach w samochodzie dojechaliśmy nad Bałtyk. Po drodze odwiedziliśmy jeszcze Puck i około 14 zameldowaliśmy się w Apartamencie Pilice w Jastrzębiej Górze. Był oczywiście spacer nad morze, a potem znalazła się godzinka na mój wyjazd na rower. Na początek pojechałem w kierunku Karwi ścieżką rowerową (szlak R10 - 6 lat temu jej jeszcze nie było), zobaczyłem sobie plaże w Ostrowie, przejechałem przez Karwię i a potem Karwieńskie Błota (gdzie wieki temu byłem na kolonii), a w drodze powrotnej odwiedziłem Ostrowo - gdzie spędzaliśmy wakacje 6 lat temu. Na koniec pokręciłem jeszcze trochę po Jastrzębiej Górę i zaparkowałem swój rower w garażu na rowery w naszych apartamentach :)