Piękna wiosenna pogoda, ciepło i słonecznie, prawie bezwietrznie idealna pogoda na rower:) Namówiłem na wyjazd Krzyśka, ale ponieważ dla niego to była dopiero pierwsza wycieczka rowerowa w tym roku, więc trasa musiała być w miarę prosta. Zdecydowaliśmy się więc pojechać nad Czarny Staw, jechaliśmy dość wolno, tempo prawie spacerowe, więc cała trasa zajęła nam powyżej 1 godziny i 30 minut.
W czasie jazdy testowałem moje buty SPD w połączeniu z pedałami XLC Pd S15 - które dostałem prawie rok temu i do tej pory ich nie używałem. W sumie jechało mi się w takim zestawie całkiem dobrze, choć pod koniec zaczęła mnie coś boleć kostka, chyba będę musiał trochę pokombinować z blokami.