Ktoś mi podsunął projekt zdobycie Korony Beskidu Wyspowego, kiedyś już o nim myślałem, ale teraz postanowiłem zrealizować - najlepiej w całości w 2020 roku.

Przy okazji Rajdu Zimowego z PTTK Bochnia, ostatniej wycieczki, która zdążyła się jeszcze odbyć przed epidemią zdobyłem Modyń (1028 m npm), ostatnio wraz z córką Jaworz (921 m npm), więc do zdobycia pozostało tylko 18 szczytów. Dzisiaj popołudniu postanowiłem zdobyć Kamionną (802 m npm) górującą na Żegociną.

Na trasę ruszyłem właśnie z Żegociny i szlakiem żółtym po około godzinie osiągnąłem szczyt Kamionnej. Szczyt jest niewielki i stoi na nim niepozorna tabliczka, natomiast poniżej szczytu w kierunku Pasierbieckiej Góry (szlak niebieski) znajduję się wiata i tabliczka Głównego Szlaku Beskidu Wyspowego.

Po zdobyciu szczytu wróciłem się kawałek do górnej stacji wyciągu, a potem szlakiem niebieskim, w większości po asfalcie, doszedłem na przełęcz Widoma. Asfalt został już podciągnięty bardzo wysoko, w 2012 roku kiedy zdobywałem zdobywałem podjazd z Rowerowej Bazy Podjazdów, asfalt kończył się na wysokości Bacówki na Zadzielu, teraz podchodzi prawie pod samą górną stację kolejki.

Na przełęczy Widoma, zrobiłem krótką przerwę na punkcie widokowym, a następnie postanowiłem przejść się jeszcze szlakiem niebieskim w kierunku szczytu Łopusze Zachodnie i następnie zejść zielonym do Żegociny. W sumie przeszedłem około 12,5 km.

Wycieczka mimo, że krótka to super udana, wystartowałem na trasę dopiero o 16:35, a pętlę zamknąłem o 19:48 - tempo dobre, widoki całkiem niezłe i pogoda wytrzymała :)

Pozostało jeszcze 17 szczytów do celu :) Oczywiście część szczytów zdobyłem już wcześniej, ale w 2020 zdobywam wszystko od nowa.

KORONA BESKIDU WYSPOWEGO (KBW - 2020) - Wykaz szczytów

Wymagana liczba szczytów na poszczególne stopnie

Zobacz więcej >>>