Blog wycieczkowy Jasona

 


Łapczyca - moja nowa okolica

2010-06-10

Łapczyca - moja nowa okolica

Wieczorem po pracy postanowiłem umyć rower, bo po ostatniej wyprawie przez Las Skarbowy był strasznie brudny. Na dłuższy wyjazd było już zdecydowanie za późno, więc zdecydowałem się zrobić krótką pętle po mojej nowej miejscowości.

Łapczyca ma dość bogatą historię, która jest upamiętniona w kilku zabytkach wsi, które przedstawię poniżej. Na początek wyjechałem na drogę nr 4 sfotografować taką Łapczycę jaką zna każdy kierowca - czyli krainę wiecznego korka. Nawet o godzinie 20:00 miałem problemy żeby przejechać z jednej strony drogi na drugą - w końcu z rowerzystami na takiej drodze nikt się nie liczy:( Pierwszy zabytek znajduję się właśnie przy drodze nr 4 w odległości jakiś 300 metrów od kościoła. Jest to pomnik Józefa Chwałkowskie, syna chłopskiego, który jako uczeń gimnazjum bocheńskiego wziął udział w powstaniu styczniowy i zginął w 1863. Znajdujący się przy drodze obelisk ku czci Chwałkowskiego został ufundowany w 1913 przez mieszkańców wsi, odnowiony przez Związek Sokoła 1934 r.

Kilkaset metrów dalej (po drugiej stronie drogi - musiałem czekać na światłach żeby przejść) znajduję się kościół parafialny Św. Anny w Łapczycy (w tym kościele brałem ślub). Ten neogotycki kościół został zbudowany w miejscu drewnianej kaplicy Św. Anny w roku 1933 według projektu Jana Sas-Zubrzyckiego. Architekt ten był autorem projektów kilku kościołów w okolicy (np. w Szczepanowie) i podobieństwo tych obiektów do kościoła w Łapczycy jest wyraźnie widoczne.

Powyżej kościoła widzimy drewnianą budowlę, która ma być makietą średniowiecznego grodziska, zanim jednak dojedziemy do grodziska mijamy po prawej stronie Zespół Szkół w Łapczycy (szkoła podstawowa i gimnazjum). Atrapa grodziska została wystawiona przez gminę Bochnia kilka lat temu i na tej scenie odbywały się uroczystości związane z 900 rocznicą powstania osady. Tuż obok grodziska znajduję się kamień na którym wmurowano tablicę z łacińskim zapisem z bulli kardynała Idziego gdzie jest wzmianka o Łapczycy z Kolanowem i solą. Zgodnie z tymi zapiskami Łapczyca jest najstarszą miejscowością na ziemi bocheńskiej. Koło grodziska znajduję się budynek Domu Ludowego w którym mieści się przychodnia zdrowia i biblioteka.

Żeby dojechać do kolejnego zabytku Łapczycy trzeba pokonać 300 metrowy stromy podjazd, a na jego szczycie zobaczymy kościół z 1340 roku ufundowany w tym miejscu przez Króla Kazimierza Wielkiego. Kościół leży przy szlaku Via Regia Antiqua - czyli stara droga królewska - dawnym szlaku handlowym z Rusi i Węgier do Bochni i dalej do Krakowa. Obecnie na odcinku Bochnia Chełm poprowadzona jest trasa turystyczna przy której postawiono tablice z opisami poszczególnych zabytków. Sam kościół kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny znajduję się na wzgórzu w otoczeniu starych lip - jest to bardzo cennych zabytek zniszczony co prawda trochę podczas niedbałych remontów w XIX i XX wieku, ale dalej przedstawiający dużą wartość historyczną. Kościół jest obecnie w remoncie, mszę święte obywają się w nim tylko kilka razy do roku - teraz są chyba całkowicie zawieszone. Do niedawna przy kościele stała piękna drewniana dzwonnica z XVIII wieku z XIV wiecznym dzwonem, ale niestety w tamtym roku się spaliła - obecnie widzimy tylko jej pozostałości. Wraz z remontem kościoła dzwonnica ma zostać odbudowana, ale to już nie będzie to samo, a XIV wieczny dzwon który stopił się podczas pożaru przepadł bezpowrotnie. Przy kazimierzowskim kościele znajduję się cmentarz parafialny.

Dalej pojechałem trasą Via Regia Antiqua w kierunku Chełmu, droga ta zwana obecnie Górnym Gościńcem biegnie grzbietem wzgórz i pozwala podziwiać mam bardzo szeroką panoramę okolicy. Kilkaset metrów za kościołem napotkamy kolejną tablicę informującą turystę o historii produkcji soli z solanek na tym terenie. Po kolejnych 300 metrach zobaczymy kolejną tablicę, opisującą historię średniowiecznego grodziska w Łapczycy - w dole widoczne są pozostałości wałów grodziska. Jadąc dalej drogą w kierunku Chełma zobaczymy ślad najnowszej historii dosłownie przed kilkunastu dni - asfalt na drodze został zniszczony w wyniku ulewnych deszczy i powstałego w tym miejscu usuwiska - tym samym droga do Chełmu jest nieprzejezdna, rowerem jakoś jeszcze przejedziemy, ale samochodem na pewno nie. Tuż za osuwiskiem rozpoczyna się zjazd w kierunku Moszczenicy, ja pokonywałem go 2 razy pod górę i muszę stwierdzić, że jest bardzo ciężki. Jazda w dół jest oczywiście o wiele przyjemniejsza, choć obecnie na drodze znajduję się sporo piasku i kamieni, więc za szybko pędzić się nie dało. Jadąc w dół widzimy po prawej stronie nieczynną kopalnie oraz wiecznie zakorkowaną drogę nr 4. Gdy już zjedziemy w dół to na wprost prowadzi droga do Chełmu, ja jednak zakręciłem prawie o 180 stopni o skierowałem się boczną drogą koło kopalni z powrotem do mojego domu. Tu czekała mnie niemiła niespodzianka, na tą wąska drogę, ktoś wywalił kupę kamieni blokując drogę z Moszczenicy do Łapczycy, powodem tego było oberwanie się skarpy jakieś 100 metrów dalej. Rowerem oczywiście da się przejechać, ale jeden z moich objazdów drogi nr 4 został niestety zamknięty. Cała trasa która pokonałem to około 5 km, nie mogę jednak powiedzieć, że objechałem całą Łapczycę, ponieważ Wieś zaczyna się przy samej Bochni i ciągnie się po obu stronach drogi nr 4 na długości jakiś 5 km. Myślę jednak, że podczas tej wycieczki odwiedziłem wszystkie najważniejsze zabytki w tej najstarszej na ziemi bocheńskiej miejscowości.

Zobacz więcej >>>


Galeria zdjęć


Statystyki aktywności
  • Dystans: 5.29 km
  • Czas: 0:19:31
  • Vavg: 16.26 km/h
  • Vmax: 55.00 km/h
  • Temperatura: 20 ºC
  • Sprzęt: Kross Grand Spin S