Blog wycieczkowy Jasona

 


Praca #17

2018-04-24

Rano było trochę pochmurnie, ale za to dużo cieplej niż zwykle. Jechało mi się całkiem dobrze i wykręciłem średnią prawie 30 km na godzinę, to chyba najlepszy mój przejazd w tym roku.

Po południu trochę wiało, pojechałem więc do lasu, znów jechałem całkiem niezłym tempem, ale jak tak sobie jechałem to wpadłem na pomysł, że sprawdzę czy w terenie są jeszcze znaki szlaku "Salina Cracoviensis" czyli szlaku solnego wyznaczonego w 2011 r. W roku 2012 przejechałem ten szlak i ostatnio właśnie przeczytałem sobie mój opis tamtej trasy. Chciałem wejść na stronę szlaku, ale okazało się, że strona nie istnieje, postanowiłem więc sprawdzić, czy pozostały chociaż tablice w terenie. W tym celu tuż przed Niepołomicami, skręciłem w szutrówkę, która miała mnie zaprowadzić pod dawny ośrodek Krakowianka, gdzie kiedyś była tablica. Tempo jazdy na szutrze oczywiście spadło, ale dość gładko dojechałem na miejsce i stwierdziłem, że tablica z mapą dalej stoi, może więc zdecyduję się przejechać ten szlak jeszcze raz. Sam szlak ma długość około 85 km, więc będę musiał wygospodarować praktycznie cały dzień wolny.

Do domu pojechałem asfaltem przez las w kierunku Staniątek, a potem ulicą Dębową, gdzie postanowiłem zmierzyć się z segmentem GC, poszło nieźle, choć kiedyś miałem tu dużo lepszy rekord, ale GC dawne rekordy nie wiadomo czemu wymazał, więc na chwilę obecną mój wynik na tym segmencie to 1:21 (35,9 km/h). Na Stravie stary rekord się jeszcze trzyma i jest wynik 1:04 - 44,4 km/h, choć sam segment jest chyba minimalnie krótszy, bo dziś Strava odnotowała mi na tym odcinku czas 1:19.

Zobacz więcej >>>


Galeria zdjęć


Statystyki aktywności
  • Dystans: 29.81 km
  • Czas: 1:02:46
  • Vavg: 28.5 km/h
  • Vmax: 37.79 km/h
  • Tętno śr.: 135 (73%)
  • Tętno maks.: 163 (88%)
  • Przewyższenia: 76 m
  • Kadencja: 88
  • Temperatura: 16 ºC
  • Kalorie: 683 kcal
  • Sprzęt: Peugeot Nice