Po obiedzie wybraliśmy się na lody, to była nasza pierwsza wspólna wycieczka rowerowa w tym roku. Jechaliśmy co prawda tylko do rynku, ale zdecydowaliśmy się pojechać przez Podgrabie, a następnie wałem i dopiero do rynku.
Niedzielny poranek był dość ciepły i słoneczny, jednak gdy zaczęliśmy się wybierać na rower pojawiła się dość niebezpiecznie wyglądająca czarna chmura. Mimo wszystko zdecydowaliśmy się zrealizować założony plan.
Niestety do Podgrabia jechaliśmy pod wiatr, potem zmieniliśmy kierunek i jazdy i jechaliśmy z wiatrem, niestety zaczęło grzmieć, więc przyspieszyliśmy tempo i dość sprawnie dojechaliśmy do rynku w Niepołomicach, gdzie zjedliśmy lody.
Burza cały czas wisiała nad nami, ale na szczęście udało nam się bez deszczu dojechać do domu. Wycieczka w miarę udana, choć szkoda, że musieliśmy się tak strasznie spieszyć.