W tym tygodniu po raz piąty do pracy, dziś ładna pogoda, nawet rano było w miarę ciepło i jechało mi się całkiem dobrze mimo iż rano miałem problem, żeby podnieść się z łóżka:).
W drodze powrotnej już bardzo ciepło, jechałem na krótko w lekki wiatrem w plecy, dziś zdecydowałem się na krótką wersję powrotu do domu, czyli trasą przez las. Poszło bardzo sprawnie, wykręciłem średnią powyżej 31 km/h, a na całej trasie podkręciłem średnią do równych 30 km/h.