Blog wycieczkowy Jasona

 


Praca #13

2015-05-29

Dziś od rana ładna pogoda, trzeba więc korzystać, do pracy jadę na rowerze. Jestem lekko spóźniony, bo z samego rana moja córka zafundowała mi mały prezent, jadę więc bez śniadania.

Mimo iż słońce świeci na całego, to zaraz po starcie czuję, że jest mi zwyczajnie zimno. Po wjeździe do Puszczy próbuję się rozpędzić, ale od razu czuję, że dziś nie jest mój dzień. Do Sitowca dużym wysiłkiem trzymam jeszcze niezłe tempo, ale potem uznaje że nie ma sensu się męczyć (wychodzi jednak brak śniadania), zrzucam więc z dużej tarczy i wyraźnie zwalniam. Tak dojeżdżam do leśniczówki Przyborów, gdzie postanawiam ponownie przyspieszyć. Przez Zabierzów utrzymuję średnią w okolicach 30 km/h, a na finiszu w Woli Zabierzowskiej jeszcze przyspieszam. W rezultacie wykręcam czas 26:45 i średnią 30,6 km/h - to całkiem nieźle biorąc pod uwagę, że kilka ładnych kilometrów jechałem znacznie wolniej.

W drodze powrotnej kręciło mi się znacznie lepiej, choć dalej na dość wysokim tętnie. Ostatecznie wykręciłem czas poniżej 27 minut i średnią powyżej 31 km/h. Średnia w obie strony też w sumie wyszła przyzwoita, choć wyniki na poszczególnych odcinkach nie były porażające, ale za to tempo w miarę równe na całym dystansie.

Na segmentach:
- do pracy - segment nie zaliczony (rekord 11,34 średnia 33,27 km/h - samotnie, 10:27 - średnia 36,84 km/h z Krzyśkiem)
- z pracy - 12:09 średnia 31,7 km/h (rekord 11,07 średnia 34,71 km/h)

Do pracy:
dyst.: 13,63 km; czas: 26:45; średnia: 30,6 km/h.
Z pracy: dyst.: 13,94 km; czas: 26:54; średnia: 31,1 km/h.


Statystyki aktywności
  • Dystans: 27.57 km
  • Czas: 0:53:40
  • Vavg: 30.82 km/h
  • Vmax: 36.08 km/h
  • Tętno śr.: 146 (79%)
  • Tętno maks.: 170 (91%)
  • Przewyższenia: 44 m
  • Temperatura: 18 ºC
  • Kalorie: 665 kcal
  • Sprzęt: Peugeot Nice