Olchowiec - Baranie - Barwinek
Drugi dzień w Beskidzie Niskim.
Drugi dzień w Beskidzie Niskim.
Pierwszy dzień tzw. Rajdu Jesiennego wycieczki organizowanej przez PTTK Bochnia w tym roku do Beskidu Niskiego.
Na ostatni dzień wycieczki w Bieszczady została zaplanowana stosunkowo krótka trasa w okolicach naszego zakwaterowania. Dodatkowo ze względu na warunki pogodowe trasa została jeszcze skrócona i w rezultacie pokonaliśmy zaledwie niecałe 9 km, zdobywając Korbanie.
Najciekawsza wycieczka była zaplanowana na drugi dzień wyprawy w Bieszczady, jednak wszyscy z niepokojem patrzyli na prognozy pogody, które zapowiadały deszcz. Jednak na szczęście nie padało i odbyliśmy bardzo ciekawą wycieczkę po najwyższych szczytach w Bieszczadach.
Wybrałem się na trzydniową wycieczkę w Bieszczady z PTTK Bochnia, co prawda prognozy pogody gwarantowały ładną pogodę tylko pierwszego dnia, ale miałem nadzieję, że pogoda utrzyma się dłużej i uda się zaliczyć zaplanowany na drugi dzień odcinek szlaku z Wołosatego do Ustrzyk Górnych z zaliczeniem Tarnicy - najwyższego szczytu polskich Bieszczadów.
Drugi dzień wycieczki prowadził z Kubalonki do Węgierskiej Górki punktem kulminacyjnym wycieczki miało być zdobycie Baraniej Góry (1220 m npm).
Pierwsze kilometry trasy prowadziły więc pod górę, jednak ostateczne podejście pod Baranią górę, rozpoczęło się dopiero po 5,5 km wędrówki i miało 4,5 km i ponad 400 metrów przewyższenia. Na podejściu zrobiliśmy jeden postój w schronisku na Przysłopie. Końcowe podejście na sam szczyt było dość męczące, szczególnie, że zrobiło się strasznie…
Po raz kolejny wybrałem się na dwudniową wycieczkę pieszą z PTTK na Główny Szlak Beskidzki. Sobotni etap wycieczki prowadził z przełęczy Glinne do Żabnicy. Początkowo plan wycieczki zakładał, że pierwszego dnia będziemy chodzić po Beskidzie Śląskim i zdobędziemy Baranią Górę (1220 m npm), a drugiego dnia zrobimy fragment w/w odcinka w Beskidzie Żywieckim od Węgierskiej Górki do Schroniska na Rysiance, a następnie zejdziemy w dół do najbliższej drogi (już nie szlakiem czerwonym). Już…
Drugi dzień wycieczki GSB po Beskidzie Niskim okazał się dość lajtowy. Pogoda była piękna, a trasa dość krótka i mało wymagająca. Z Rymanowa Zdroju ruszyliśmy dopiero po 10, na początek musieliśmy się lekko wspiąć na wysokość ponad 600 metrów, ale za to w końcu otworzyły się przed nami piękne widoki.
Dalej było w dół, już tradycyjnie po błocie i po pokonaniu mniej więcej 5 km osiągnęliśmy Dolinę Wisłoczka. Po dłuższej przerwie,…
Po raz trzeci w tym roku wybrałem się na wycieczkę z PTTK Bochnia na Główny Szlak Beskidzki - tym razem celem był Beskid Niski.
Z Bochni wyjechaliśmy około 6 rano i kilka minut po 9 byliśmy już na parkingu w pobliżu znajdującej się na GSB Pustelni św. Jana z Dukli. Po obejrzeniu pustelni, ruszyliśmy na początek w dół do Nowej Wsi. Już pierwsze kilometry wycieczki pokazały, że łatwo nie będzie, szlak…
Piesza wycieczka z PTTK Bochnia w Pasmo Lubania w ramach zdobywania odznaki Głównego Szlaku Beskidzkiego. Miałem jechać z żoną, ale w ostatniej chwili się okazało, że nie da rady, więc pojechałem sam - tzn. resztą wycieczki PTTK. Start z Przełęczy Knurowskiej, skąd do pokonania było prawie 14 km na szczyt Lubania po mocno interwałowej ścieżce. Różnica wzniesień wynosiła ledwie 400 m, a suma podejść wyszła 800 m.
Na szczycie przerwa, na piękne widoki i kiełbaskę.…