Blog wycieczkowy Jasona

 

Moje aktywności
Niepołomice - Staniątki - Zagórze - Suchoraba - Czyżów - Brzezie - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice

Niepołomice - Staniątki - Zagórze - Suchoraba - Czyżów - Brzezie - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice

W RMF FM usłyszałem, że jest Światowy Dzień Serca i zachęcają do jazdy na rowerze, a że udało mi wyjść z pracy kilka minut wcześniej to postanowiłem zrobić szybką rundkę na szosówce. Wsiadłem na rower i jadę do Staniątek, za torami pierwszy krótki podjazd, potem jazda do Zagórza podjazd, trochę po płaskim i jestem przy drodze nr 4. Plan jest prosty podjeżdżam na szosówce pod cmentarz wojenny nr 376 w Suchorabie, podjazd jest dość ciężki,…

Dystans: 27.46 km
Czas: 1:06:45
Vavg: 24.68 km/h
Niepołomice - Staniątki - Zagórze - Suchoraba - Czyżów - Brzezie - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice - więcej ...
Szczawnica - wzdłuż Dunajca czerwonym szlakiem - Słowacja: Lesnica - Velky Lipnik - Cerveny Klastor - Majere - Lysa nad Dunajcom - Nidzica - Sromowce Wyższe - Sromowce Niżne - Cerveny Klastor - drogą wzdłuż Dunajca do Szczawnicy

Szczawnica - wzdłuż Dunajca czerwonym szlakiem - Słowacja: Lesnica - Velky Lipnik - Cerveny Klastor - Majere - Lysa nad Dunajcom - Nidzica - Sromowce Wyższe - Sromowce Niżne - Cerveny Klastor - drogą wzdłuż Dunajca do Szczawnicy

Od kilku dni Krzysiek namawiał nas na wyjazd do Szczawnicy i wycieczkę rowerową do Czerwonego Klasztoru z tym, że okrężną drogą przez Słowację. W końcu zdecydowaliśmy się jechać, w sobotę wieczór podjęliśmy nieudaną próbę montażu mojego bagażnika dachowego na auto Krzyśka by w końcu zamontować go ponownie na moje auto, wraz z dodatkowy rynienkami. W niedziele rano udało nam się 4 rowery umieścić na dachu mojej Skody i z takim ładunkiem ruszyliśmy do Szczawnicy. Około 11 byliśmy na miejscu, ściągnęliśmy rowery i ruszyliśmy w drogę.

Na sam początek awaria, mój licznik nie działa, musiałem gdzieś uszkodzić kabelki przy ładowaniu rowerów i klapa, brak odczytów. Na szczęście mam jeszcze GPSa wyposażonego w komputer podróży, więc mogę spokojnie śledzić parametry jazdy. Początek szlakiem pieszo-rowerowym do Czerwonego klasztoru, ale po przejechaniu jakiś 2 km odbijamy ze szlaku w lewo i już po chwili dojeżdżamy do Lesnicy - wioski znajdującej się już na Słowacji. O tą miejscowość toczyły się konflikty dyplomatyczne pomiędzy Polską i Czechosłowacją, zarówno po I jak i po II wojnie światowej, ostatecznie Lesnica znalazła się za granicą i obecnie leży na Słowacji. Wraz z wjazdem na Słowację rozpoczęliśmy podjazd pod Lesnicke Sedlo znane również jako Przełęcz nad Tokarnią. Do Lesnicy i przez wioskę jeszcze w miarę łatwo, pod górę ale łagodnie, jednak za zabudowaniami robi się na prawdę stromo. Przy drodze ustawione są znaki informujące o 12% podjeździe. Trudno mi obiektywnie wypowiedzieć się o trudności tej górki, jechałem ją wolno razem z żoną, więc specjalnie się nie zmęczyłem, są dość strome odcinki i pewnie miejscami faktycznie mamy 12%, mimo wszystko uważam ten podjazd za niespecjalnie trudny. Natomiast na szczycie przełęczy mamy piękne widoki, jest parking i jakiś sklepik oraz przepiękny taras widokowy. Według mapy Compassu przełęcz mam 719 m npm, mój gps po postoju na górze wskazał jakieś 717. Na szczycie zrobiliśmy postój na odpoczynek i podziwianie widoków, a po przerwie popędziliśmy w dół do słowackiego miasteczka Velky Lipnik, gdzie skręciliśmy w prawo i drogą główną skierowaliśmy się do Czerwonego Klasztoru. Droga w tym kierunku ma wyraźną tendencje w dół, więc jazda jest w miarę szybka i przyjemna. Przy wjeździe do miejscowości Cerveny Klastor mamy piękne widoki na Trzy Korony, a po chwili dojeżdżamy do samego klasztoru. Dawny klasztor Kartuzów i Kamedułów zwiedziliśmy już wszyscy w roku ubiegły, więc tym razem zatrzymaliśmy się tu tylko na posiłek, na dziedzińcu klasztoru była jakaś impreza, przy okazji zjedliśmy sobie zupę - jakiś węgierski specjał - całkiem dobry. Po przerwie zadecydowaliśmy, że jedziemy jeszcze do Nidzicy - moja żona miała dziś przebić 1000 km w sezonie a przypadku powrotu prosto do Szczawnicy brakło by kilometrów...

Do Nidzicy pojechaliśmy słowacką stroną Dunajca, droga niestety miała lekką tendencje w górę, więc jazda szła powoli. Granicę przekroczyliśmy w Lysej

Dystans: 54.00 km
Czas: 3:35:00
Vavg: 15.07 km/h
Szczawnica - wzdłuż Dunajca czerwonym szlakiem - Słowacja: Lesnica - Velky Lipnik - Cerveny Klastor - Majere - Lysa nad Dunajcom - Nidzica - Sromowce Wyższe - Sromowce Niżne - Cerveny Klastor - drogą wzdłuż Dunajca do Szczawnicy - więcej ...
Niepołomice - Drogą Królewską pod Leśniczówkę Przyborów - Niepołomice

Niepołomice - Drogą Królewską pod Leśniczówkę Przyborów - Niepołomice

Dziś po pracy wybrałem się na ekspresowy wyjazd szosówką do Puszczy. Chciałem mocno pocisnąć pod leśniczówkę Przyborów i z powrotem, jak wczoraj robili kolarze podczas jazdy indywidualnej na czas na mistrzostwach świata - wygrał Tony Martin, ale najpierw zepsuł mi się licznik a potem okazało się, że nie mam siły mocno jechać. W liczniku coś się poluzowały kabelki i przestał pokazywać cokolwiek, zatrzymywałem się dwa razy, ale zamiast naprawić, to zepsułem do końca, a naprawić…

Dystans: 16.98 km
Czas: 0:38:22
Vavg: 26.55 km/h
Niepołomice - Drogą Królewską pod Leśniczówkę Przyborów - Niepołomice - więcej ...
Łapczyca - Chełm - Targowisko - Zabierzów Boch. - Wola Zabierzowska - Zabierzów Boch. - Kłaj - Targowisko - Chełm - Łapczyca

Łapczyca - Chełm - Targowisko - Zabierzów Boch. - Wola Zabierzowska - Zabierzów Boch. - Kłaj - Targowisko - Chełm - Łapczyca

Dzień po zawodach musiałem jechać na Piknik Rodzinny \"Pożegnanie Lata\" w Woli Zabierzowskiej. Początkowo planowałem wyjazd już rano i odwiedziny w Niepołomicach, ale jak wstałem to byłem tak strasznie zmęczony, że nawet rozważałem czy nie jechać czasem samochodem, ostatecznie postanowiłem jechać jednak rowerem, ale dopiero koło południa i prosto do pracy. Podjazd pod górkę w stronę Chełmu, już mi pokazał, jak jestem zmęczony po zawodach, nogi bolały, szczególnie mięśnie lewej nogi, gdzie wczoraj łapały mnie…

Dystans: 39.89 km
Czas: 1:55:42
Vavg: 20.69 km/h
Łapczyca - Chełm - Targowisko - Zabierzów Boch. - Wola Zabierzowska - Zabierzów Boch. - Kłaj - Targowisko - Chełm - Łapczyca - więcej ...
Dąbrowa Górnicza (Błędów - Eurocamping) - Chechło - Klucze - Jaroszowiec - Bydlin - Krzywopłoty - Złożeniec - Smoleń - Pilica - Podzamcze - Ryczów - Żelazko - Góra Chełm - Niegowonice - Grabowa - Błędów - Nowa Kuźniczka - Krzykawka - Błędów

Dąbrowa Górnicza (Błędów - Eurocamping) - Chechło - Klucze - Jaroszowiec - Bydlin - Krzywopłoty - Złożeniec - Smoleń - Pilica - Podzamcze - Ryczów - Żelazko - Góra Chełm - Niegowonice - Grabowa - Błędów - Nowa Kuźniczka - Krzykawka - Błędów

Zawody na orientacje w BSOrient w Dąbrowie Górniczej - miałem jechać rekreacyjną a pojechałem GIGA i jeszcze na podium się załapałem:)

Wstałem o 5, z domu wyjechałem około 5:40 i po 99 km jazdy o 7:10 byłem już na Eurocampingu w Błędowie (Dąbrowa Górnicza). Zabrałem numer i gratisową mapę Dąbrowy Górniczej, przygotowałem rower i czekałem na 8:30, kiedy to miała odbyć się odprawa techniczna. Odprawa trochę się opóźniła, więc w między czasie pogadałem sobie sobie z Panem Tadeuszem, który już dwa razy zaliczył Bałtyk-Bieszczady Tour Świnoujście - Ustrzyki Górne (1008 km). Założenie miałem takie, że jadę trasę rekreacyjną a jak wrócę to może przejadę się do centrum Dąbrowy Górniczej, ale okazało się, że rekreacyjną jadą praktycznie same dzieci, więc zacząłem poważnie się zastanawiać nad trasą GIGA (21 punktów około 100 km). Odprawa w końcu się odbyła i kilka minut po 9 ruszyłem na trasę.


Mapa zawodów (nowe okno)

Na początek PK 9 znajdujący się przy samej bazie zawodów, punkt umieszczony był pod mostkiem i trzeba było wejść do wody, ale na szczęście nie trzeba było go odbijać, tylko zapamiętać hasło, które podał mi jeden zawodników będący już w wodzie, więc ja wchodzić nie musiałem. Dalej jazda do pobliskiego punktu PK 5 na przysiółku Kuźnica, tam trafiam na grupę Ghostbikers, którzy już znaleźli punkt ukryty w krzakach, więc szybko odbijam i jadę dalej. Tu chyba popełniłem pewien błąd, mogłem uderzyć do znajdującego się w pobliżu punktu PK 7, co prawda trzeba było się do niego przebijać ścieżkami, ale i tak musiałem to potem zrobić pod koniec trasy, a przez ten punkt musiałem sporo potem nadłożyć. Pojechałem jednak asfaltami do Chechła, gdzie najpierw odbiłem PK 8 przy Wielbłądzie, a potem PK 4 na punkcie widokowym na Pustynię Błędowską. Z PK 8 poszło gładko, przy PK 4 problemów było więcej, widoki z tego miejsca super, pustynia wygląda jak pustynia, ale punktu szukałem dość długo, bo miał być przy tablicy informacyjnej a tym czasem był schowany gdzieś za drzewem, zanim go znalazłem dojechała mnie większa grupa bikerów. Po podbiciu tych punktów zadecydowałem już ostatecznie, że jadę GIGA, gdybym jechał rekreacyjną to już bym się wracał w kierunku bazy i szukał punktów w pobliżu Sławkowa, stwierdziłem że czuję się dobrze i nie chcę skończyć zawodów w 3 godziny, pojechałem więc do Kluczy zaliczać punkty z GIGA. W Kluczach miałem 2 punkty PK 14 na punkcie widokowym Czubatka (znany mi z Odysei 2010) i PK 15 opisany jako mostek Ola i z nim miałem mega problemy. Na początek PK 15, chciałem zastosować skrót przez las ale ledwo wjechałem na ścieżkę to zobaczyłem, że droga zawalona jest połamanymi drzewami, więc zrezygnowałem, wróciłem na asfalt i popędziłem do centrum Kluczy, tam odbiłem w jakąś drogę przez osiedle. PK 15 szukałem dość długo, najpierw przebiłem się przez jakiś szczyt, nie dość że musiałem ostro pokręcić pod górę to potem jeszcze przebijać się zawalonymi przez połamane drzewa ścieżkami. W końcu znalazłem jakiś betonowy mostek i zacząłem szukać punktu - nie znalazłem, pojechałem dalej nad jeziorko i w końcu zauważyłem w dole w wąwozie drewniany mostek, zszedłem w dół bez roweru i w krzakach przy znajdującym się w pobliżu dużym zwalonym drzewie znalazłem punkt, akurat przy podbijaniu punktu zauważyli mnie dwaj zawodnicy, którzy dzięki temu mieli ten punkt bez szukania:). Popędziłem drogą wzdłuż jeziorka i za chwilę okazało się, że jakbym tędy punkt zaatakował to miałbym dużo łatwiej. Na PK 14 - wieża widokowa Czubatka na Pustynię Błędowską (z tej strony pustynia jest zarośnięta i zielona) trafiłem bez problemu, już tam kiedyś byłem a na dodatek wszędzie były znaki na punkt widokowy. Z punktu w dół do ronda w Kluczach i jazda w kierunku na Jaroszowiec...

Niestety droga na Jaroszowiec na początkowym odcinku to jazda pod górę, potem na szczęście zjazd i przejazd przez miasteczko i końcu skręt w dobrze mi znaną drogę na Bydlin. Do tego miejsca jechałem bardzo mocno, ale na drodze do Bydlina

Dystans: 110.65 km
Czas: 6:26:23
Vavg: 17.18 km/h
Dąbrowa Górnicza (Błędów - Eurocamping) - Chechło - Klucze - Jaroszowiec - Bydlin - Krzywopłoty - Złożeniec - Smoleń - Pilica - Podzamcze - Ryczów - Żelazko - Góra Chełm - Niegowonice - Grabowa - Błędów - Nowa Kuźniczka - Krzykawka - Błędów - więcej ...
Niepołomice - Staniątki - Zakrzów - droga nr 4 - Staniątki - Niepołomice.

Niepołomice - Staniątki - Zakrzów - droga nr 4 - Staniątki - Niepołomice.

Szybki wyjazd do Zakrzowa na szosówce. Znowu nie planowałem roweru na dziś, ale okazało się między spotkaniami w sprawie budowy mam trochę czasu, więc postanowiłem się wybrać na rower, niestety nie miałem ze sobą ani kasku, a ni narzędzi rowerowych, a na dodatek nie wziąłem bidonu, więc pojechałem raczej rekreacyjnie.

Aleją Dębową do Staniątek, dalej pod klasztor i drogą na Zagórze, po drodze jedna mała hopka przy wiadukcie autostradowym i potem już w miarę płasko…

Dystans: 18.23 km
Czas: 0:42:44
Vavg: 25.6 km/h
Niepołomice - Staniątki - Zakrzów - droga nr 4 - Staniątki - Niepołomice. - więcej ...
Łapczyca - Bochnia - pociągiem do Tuchowa - Ryglice - Brzanka - Jodłówka - Rzepiennik Strzyżewski - Ciężkowice - pociągiem do Bochni

Łapczyca - Bochnia - pociągiem do Tuchowa - Ryglice - Brzanka - Jodłówka - Rzepiennik Strzyżewski - Ciężkowice - pociągiem do Bochni

Wybrałem się na wycieczkę organizowaną przez bocheńskie PTTK pt. \"Rower na kolej - szlakami Pogórza Ciężkowickiego\".

Wstałem przed 6 rano, o 6:15 wyjechałem z Łapczycy a już o 6:30 byłem na dworcu kolejowym w Bochni. Na zbiórce zgłosiło się w sumie 6 uczestników wycieczki, pociągiem o 6:54 ruszyliśmy do Tuchowa, na miejsce dojechaliśmy około 8:10 i po kilku minutach już pedałowaliśmy na rowerach w stronę Ryglic. Pierwsze kilometry jazdy, łatwe i przyjemne, było co prawda jeszcze trochę zimno, a po drodze musieliśmy pokonać kilka niedużych podjazdów, ale 10 km dzielące Tuchów od Ryglic pokonaliśmy bardzo szybko. W Ryglicach pilot wycieczki zaplanował postój i uczestnictwo we mszy świętej. Ja zdecydowałem się jeszcze obejrzeć sobie miasteczko i położony w pobliżu centrum cmentarz wojenny z okresu I wojny nr 167 - jest to bardzo ładny obiekt położony na widokowym wzgórzu. Po mszy świętej o godzinie 10:00 ruszyliśmy w dalszą drogę i już za rynkiem w Ryglicach czekał nas mega podjazd, ja zdecydowałem się ruszyć do przodu i jechać pod górę własnym tempem. Podjazd rozpoczyna się na rynku w Ryglicach na wysokości 239 m npm, a kończy przy leśnym parkingu w miejscu gdzie szlak żółty odbija w prawo w kierunku Ostrego Kamienia i Brzanki - łączna długość 4,3 km; 236 metrów przewyższenia; średnie nachylenie 5,3%. Po drodze są dwa wypłaszczenia, pierwszy krótki za którym od razu widać dalszy (stromy) podjazd i drugi większy pod kapliczką na skrzyżowaniu dróg - to miejsce pierwotnie przyjąłem za koniec podjazdu i w tym miejscu zatrzymałem się czekając na resztę wycieczki, po czym okazało się że dalej trzeba pedałować pod górę:). Na wspomnianym wcześniej parkingu leśny, zatrzymałem się ale ponieważ reszta grupy nie dojeżdżała to postanowiłem pojechać jeszcze kawałek na znajdujący się niedaleko punkt widokowy. Prawdę mówiąc byłem przekonany, że reszta też pojedzie tam gdzie ja, tym czasem się że przy parkingu jest skręt szlaku w las. Gdy nie doczekałem się na grupę do wróciłem się, zauważyłem znaki szlaku i ruszyłem wąską ścieżką przez las. Dotarłem do Ostrego Kamienia gdzie spotkałem naszego pilota, zrobiłem kilka fotek i już z całą grupą ruszyłem dalej przez las. Najpierw jechaliśmy w dół, a potem droga zaczęła się wyraźnie wspinać wąską leśną ścieżką, ruszyłem więc znowu zdecydowanie do przodu. Ten odcinek był dość ciężki i od razu przypomniały mi się maratony MTB, ja i tak byłem w miarę dobrej sytuacji bo jechałem na rowerze górskim podczas, gdy reszta grupy jechała na trekkingach na wąskich gumach, w rezultacie przy bacówce na Brzance wyprzedziłem pozostałych o dobre 5 minut...

W bacówce na Brzance zrobiliśmy dłuższy postój na jedzienie i oglądanie widoków z pobliskiej wieży widokowej, przy ładnej pogodzie

Dystans: 71.56 km
Czas: 4:44:04
Vavg: 15.11 km/h
Łapczyca - Bochnia - pociągiem do Tuchowa - Ryglice - Brzanka - Jodłówka - Rzepiennik Strzyżewski - Ciężkowice - pociągiem do Bochni - więcej ...
Niepołomice - Staniątki - Gruszki - Brzezie - Szarów - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice

Niepołomice - Staniątki - Gruszki - Brzezie - Szarów - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice

Pierwotnie w planach miałem wyjazd w sobotę do Niepołomic rowerem, ale prognozy pogody były kiepskie a dziś rano w zasadzie się potwierdzały, niebo zachmurzone i momentami nawet deszcz, więc pojechałem do Niepołomic samochodem. Dość nieoczekiwanie koło 10:00 wyszło słońce i zaczęło się robić bardzo ładnie choć wietrznie. Wpadłem na pomysł by do mojej szosówki zaadoptować mój stary chyba z 15 letni licznik SIGMA Sport 5000. Pojechałem do rodziców, odszukałem licznik w szafie, ze starego roweru…

Dystans: 20.90 km
Czas: 0:45:51
Vavg: 27.35 km/h
Niepołomice - Staniątki - Gruszki - Brzezie - Szarów - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice - więcej ...
Niepołomice - Staniątki - Dąbrowa - Szarów - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice

Niepołomice - Staniątki - Dąbrowa - Szarów - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice

Nieplanowany wyjazd na szosówce - bez licznika i GPSa, trasa rysowana ręcznie.

Dziś nie planowałem jeździć na rowerze, ale musiałem poczekać na spotkanie w Niepołomicach do 18, więc postanowiłem się jednak przejechać szosówką, nie miałem stroju - coś tam znalazłem w mieszkaniu rodziców, ale za to miałem kask i buty do SPD. Na początek ruszyłem na osiedle na dawnej jednostce wojskowej, nie ma niestety asfaltu na całej drodze, więc musiałem nawet kawałek podprowadzić, potem wyjechałem…

Dystans: 19.50 km
Czas: 0:48:00
Vavg: 24.38 km/h
Niepołomice - Staniątki - Dąbrowa - Szarów - Dąbrowa - Staniątki - Niepołomice - więcej ...
Niepołomice - Staniątki - Słomiróg - Bodzanów - Słomiróg - Zakrzów - Staniątki - Niepołomice

Niepołomice - Staniątki - Słomiróg - Bodzanów - Słomiróg - Zakrzów - Staniątki - Niepołomice

Postanowiłem dziś zrobić trasę szosówką po górkach, którą miałem jechać w zeszły czwartek, wtedy zadzwonił Krzysiek i po podjechaniu Winnicy pojechałem do Puszczy.

Dziś wsiadłem na rower dopiero o 18:10, więc za dużo czasu nie było. Na początek wolno w kierunku Staniątek remontowaną ulicą Dębową, w Staniątkach jazda przez Staniątki Górne - pierwszy podjazd w kierunku Zakrzowa. Następnie skręt na Słomiróg i już konkretny podjazd. Starałem się przycisnąć mocno tą górkę poszło nie najgorzej prędkość…

Dystans: 20.67 km
Czas: 0:49:15
Vavg: 25.18 km/h
Niepołomice - Staniątki - Słomiróg - Bodzanów - Słomiróg - Zakrzów - Staniątki - Niepołomice - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1268
Dystans: 45125.01 km
Czas: 88 d 17 g 16 m
Śr. prędkość: 21.19 km/h
Aktywności: 207
Dystans: 2878.17 km
Czas: 34 d 18 g 57 m
Śr. prędkość: 3.45 km/h
Punkty GOT: 2239
Punkty GSB: 627