Drugiego dnia na MPR pokonaliśmy odcinek z Giżycka przez Węgorzewo do Sterławek Wielkich.
Drugi dzień wyprawy od początku zapowiadał się jako odcinek najbardziej wymagający, kwestie logistyczne spowodowały, że musieliśmy pokonać około 100 km i jeszcze nocować po szlakiem w Sterławkach Wielkich.
Ruszyliśmy około 9 i pierwszy odcinek do Pieczarek pokonaliśmy bardzo sprawnie, tuż za Pieczarkami odwiedziliśmy bunkier polowej kwateri Himmlera, a potem ładną leśną trasą dojechaliśmy do Ogonków, by po chwili przekroczyć granicę Węgorzewa. Jednak samo Węgorzewo zatrzymało nas na dość długo. Na początek szlak zaprowadził nas na wzgórze, na którym znajduje się cmentarz wojenny z I wojny i wieża widokowa na jezioro Święcajny, potem zatrzymaliśmy się na dzikiej plaży gdzie zamoczyliśmy nogi w jeziorze Święcajny. Dalej szlak trochę kluczy, ale zaprowadza nas na plażę miejską przy której znajduje się kolejna wieża widokowa tym razem z widokiem na jezioro Mamry. Dalej szlak prowadzi wzdłuż kanału Węgorzewskiego do centrum miasta pod dawny zamek krzyżacki.
Kolejny odcinek jest dość problematyczny i tak naprawdę warto go ominąć jadąc szlakiem Green Velo wzdłuż drogi asfaltowej do Trygortu. My jednak pojechaliśmy szlakiem MPR przez Ruską Wieś, Zwierzyniecki Róg by w końcu dotrzeć do tej samej szosy w Trygorcie. Droga, która jechaliśmy jest szutrowa, z dużym ruchem samochodowym, które to samochody wzbijają w powietrze chmury pyłu. Na dodatek trzeba trochę podjechać by na koniec zjechać do szosy. To wszystko w połączeniu z dużym upałem dało nam lekko w kość.