Blog wycieczkowy Jasona

 

Łapczyca - Bochnia - Brzeźnica - Łazy - Rzezawa - Krzeczów - Bochnia - Łapczyca

Łapczyca - Bochnia - Brzeźnica - Łazy - Rzezawa - Krzeczów - Bochnia - Łapczyca

Po raz kolejny wyjazd do Bochni do Galerii Rondo po Rowertour, tym razem pojechałem przez Brzeźnicę i Rzezawę.

W sumie miałem nadzieję, że dziś pojadę do Krakowa na kryterium uliczne o Złoty Pierścień Krakowa, ale wypad mi dzień montażu okien na budowie, więc z wyprawy do Krakowa nic nie wyszło. Jak już wszystko załatwiłem i wróciłem do Łapczycy to postanowiłem pojechać do Bochni po Rowertour, a że akurat zaczęło się robić całkiem ładnie, to postanowiłem…

Dystans: 28.95 km
Czas: 1:22:13
Vavg: 21.13 km/h
Łapczyca - Bochnia - Brzeźnica - Łazy - Rzezawa - Krzeczów - Bochnia - Łapczyca - więcej ...
Niepołomice

Niepołomice

Budowa trwa, właśnie szukam majstrów do wykonania instalacji elektrycznej i wodnokanalizacyjnej - pojechałem do kolegi na budowę zobaczyć jak to zostało zrobione u niego.

Dostałem też dyplom i medal za Jurajski Orient w którym według oficjalnej listy wyników zająłem III miejsce (choć na metę przyjechałem czwarty). Oprócz tego w paczce przyszło jeszcze kilka drobiazgów w tym kompas z linijką przystosowany do zawodów na orientacje - trzeba będzie niedługo go wypróbować.

Dystans: 2.00 km
Czas: 0:06:00
Vavg: 20 km/h
Niepołomice - więcej ...
Żegocina - Rozdziele (Widoma - 535 m npm) - Młynne - Makowica - Kamionna - Zadziele - Rozdziele - Żegocina

Żegocina - Rozdziele (Widoma - 535 m npm) - Młynne - Makowica - Kamionna - Zadziele - Rozdziele - Żegocina

Pojechałem z Żegociny przez przełęcz Widoma do Młynnego zobaczyć czasówkę pod górę rozgrywaną w ramach Galicja Road Maraton - podjazd masakryczny, nawet na góralu a zawodnicy wjeżdżali przecież szosówkami.

Powrót szlakiem terenowym przez Kamionną do Bacówki na Zadzielu i potem przez przełęcz Widoma do Żegociny.

Wstałem rano, wsiadłem samochód i pojechałem do Żegociny, gdy o 8:40 wsiadałem na rower było pięknie, ciepło i słonecznie. Ponieważ zdecydowałem się na rower górski, a jechałem po szosie wyrzuciłem błotniki, żeby mój rower stał się bardziej szosowy (co okazało się błędem), a że pogoda była piękna to nie wziąłem kurtki przeciwdeszczowej (co było kolejnym błędem). Od Żegociny od razu pod górę na przełęcz Widoma - droga dobrze mi znana podjeżdżana do tej pory zawsze na crossie. Tym razem zdecydowałem się jechać góralu, ponieważ podjazd na Makowicę straszył procentami nachylenia, a po wczorajszej przejażdżce po górkach czułem, że do optymalnej formy mi daleko. Do górala mam jednak wyłącznie opony terenowe i na szosie mam wrażenie dość tępej jazdy - mimo iż osiągana prędkość jest ok. Wyjazd pod Widomą dość ciężko, użyłem nawet najlżejszych przełożeń, a przecież crossem wyjeżdżałem na wiele twardszym przełożeniu. Nie czułem się też najlepiej, od samego początku bolały mnie kolana i mięśnie w prawej nodze, zacząłem się nawet zastanawiać jak jak podjadę tą masakryczną górę. Na przełęczy kilka chwil odpoczynku i jazda w dół, na zjeździe minął mnie jakiś gościu, który zaczekał na mnie przy skręcie do Laskowej i pyta gdzie ta czasówka. Wytłumaczyłem mu mniej więcej i pojechaliśmy dalej.

Zjazd kończy się Młynnym i to do wyboru były dwie drogi, pierwsza trudniejsza koło szkoły w Młynnym od razu nachyleniem ponad 20% (tak jak Rowerowej Bazie Podjazdów) i druga łatwiejsza na start czasówki. Ja wybrałem ten trudniejszy wariant, natomiast napotkany rowerzysta pojechał dalej na start. Zaraz za szkołą nachylenie strasznie wzrasta przejechałem kawałek pod górę i dojechałem do skrzyżowania (trzy drogi) - nie wiem gdzie jechać, zatrzymałem się więc i analizuję mapę w końcu wyszło mi, że mam jechać tam gdzie najstromiej:) Jadę więc, ale nie ujechałem nawet 100 metrów, a tu przednie koło oderwało mi się od asfaltu i rower stanął dęba co oznaczało koniec jazdy RBP podaje, że jest tu 27%, więc jak się już stanie to ruszyć się nie da. Co było robić, kolejne 100 metrów z buta i dopiero jak się lekko wypłaszczyło to jadę dalej. Zresztą jazda pod górę zaraz się skończyła, dojechałem do jakiegoś osiedla, gdzie był nawet fragment zjazdu, który skończył się na skrzyżowaniu, gdzie mój wariant trasy łączył się z trasą czasówki. Od razu zobaczyłem kolarzy jadących w dół, którzy już przetrenowali podjazd...

Od tego miejsca było już tylko pod górę, na początek długa prosta, nachylenie rośnie 9%, 14%, 18% i informacja, że do mety 2 km. Kręcę powolutku i do góry, co jakiś

Dystans: 24.26 km
Czas: 1:42:58
Vavg: 14.14 km/h
Żegocina - Rozdziele (Widoma - 535 m npm) - Młynne - Makowica - Kamionna - Zadziele - Rozdziele - Żegocina - więcej ...
Łapczyca - Czyżyczka - Sobolów - Zonia - Wola Nieszkowska - Olchawa - Nowy Wiśnicz - Kopaliny - Bochnia - Łapczyca

Łapczyca - Czyżyczka - Sobolów - Zonia - Wola Nieszkowska - Olchawa - Nowy Wiśnicz - Kopaliny - Bochnia - Łapczyca

Pojechałem na Zonię zobaczyć kolarzy amatorów na pierwszym podjeździe wyścigu Galicja Road Maraton. Po przejeździe wszystkich zawodników, pojechałem jeszcze do Nowego Wiśnicza zobaczyć metę wyścigu.

Gdy w tygodniu przeczytałem na bochnianin.pl, że w weekend w mojej okolicy będzie przejeżdżał amatorski wyścig kolarski - Galicja Road Maraton, to postanowiłem, że jeśli tylko pogoda będzie w miarę to jadę:) Wczoraj byłem na imprezie absolwentów, wróciłem trochę późno, więc na trasę ruszyłem zaledwie po 5 godzinach snu. Z…

Dystans: 38.07 km
Czas: 2:00:09
Vavg: 19.01 km/h
Łapczyca - Czyżyczka - Sobolów - Zonia - Wola Nieszkowska - Olchawa - Nowy Wiśnicz - Kopaliny - Bochnia - Łapczyca - więcej ...
Niepołomice - Czarny Staw - Niepołomice

Niepołomice - Czarny Staw - Niepołomice

Szybki wieczorny wyjazd szosówką nad Czarny Staw. Dawno nie jeździłem na rowerze, więc gdy zobaczyłem, że pogoda się lekko poprawia postanowiłem zrezygnować z kosza i pojechać szosówką nad Czarny Staw - wypróbowując przez okazji mój nowy kask wygrany w losowaniu podczas Wiosennej Odysei Miechowskiej i bidon Powerrade.

W trasę wyruszyłem dość późno - około 18:15, więc trzeba było mocno kręcić, że wyrobić się przed 20. Przez miasto dość wolno, ale już na Drodze Królewskiej zacząłem…

Dystans: 36.16 km
Czas: 1:10:25
Vavg: 30.81 km/h
Niepołomice - Czarny Staw - Niepołomice - więcej ...
Trudny podjazd z Dąbrowicy do Klęczan

Trudny podjazd z Dąbrowicy do Klęczan

Łapczyca - Gierczyce - Nieszkowice Małe - Stradomka - Chrostowa - Kamyk - Kobylec - Marszowice - Niegowić - Pierzchowiec - Książnice - Siedlec - Gierczyce - Łapczyca

Ostatnio coś nie bardzo mi się chcę jeździć, przez 2 tygodnie byłem na rowerze dwa razy i to na zawodach. Dziś dzień wolny, ale oczywiście od rano lało, jednak koło 11 zaczęło się rozpogadzać, więc koło 13 postanowiłem, że jadę na rower.

Na początek podjazd w kierunku…

Dystans: 32.95 km
Czas: 1:27:30
Vavg: 22.59 km/h
Trudny podjazd z Dąbrowicy do Klęczan - więcej ...
Do miasta

Do miasta

Wczoraj zakupiłem koszyk do mojego roweru miejskiego - dziś przeszedł czas na wypróbowanie sprzętu, pojechałem do sklepu po benzynę ekstrakcyjną do czyszczenia górala po ostatnich zawodach. Koszyk sprawdził się znakomicie i 5 litrowy baniak przywiozłem bez problemów.

Skoro już robię wpis o rowerze miejskim to może kilka przemyśleń:) po wnikliwej analizie materiałów dostępnych w necie dowiedziałem się, że model Nice produkowany był znacznie dłużej niż myślałem. W katalogach jest już 1984 choć pod oznaczeniem PH41…

Dystans: 2.00 km
Czas: 0:07:04
Vavg: 16.98 km/h
Do miasta - więcej ...
Kolejność punktów: 7, 6, 5, 10, 8, 2, 1, 9, 4, 3.

Kolejność punktów: 7, 6, 5, 10, 8, 2, 1, 9, 4, 3.

Wraz z Krzyśkiem przejechaliśmy Jurajski Orient w Dąbrowie Górniczej (Błędów) na trasie rekreacyjnej. Poszło nam całkiem dobrze i wywalczyliśmy miejsca tuż za podium ja - 4, Krzysiek - 5. Niestety szybsza od nas okazała się trójkach jadących razem zawodników, którzy wyprzedzili nas o 10 minut.

Według oficjalnych wyników rajdu opublikowanych na stronie organizatora zostaliśmy sklasyfikowani odpowiednio na 3 i 4 miejscu. Stało się tak ponieważ organizator przyznał dwa pierwsze miejsca, a następnie drugie i trzecie. Podobno medal i dyplom mam otrzymać pocztą - to wszystko nie zmienia jednak faktu, że na mecie pojawiliśmy się jako 4 i 5 zawodnik.

Dane z licznika z Krzyśka, bo mój licznik coś niestety nie łączył (podstawka uniwersalna z przepinanymi bolcami jest jednak do kitu).

We wrześniu ubiegłego roku startowałem na trasie GIGA i kameralnej obsadzie wywalczyłem srebrny medal, tym razem na udział w zawodach udało mi się namówić Krzyśka i zdecydowaliśmy się wystartować na trasie rekreacyjnej która miała liczyć około 40 km. W porównaniu z zawodami z września startowało dużo więcej zawodników, na trasę rekreacyjną było zapisanych 36 osób w tym 2 zawodnik rozegranej przed tygodniem Odysei Wiosennej w Miechowie - walka zapowiadała się więc ciężka. Z Niepołomic wyjechaliśmy 6:20 i koło 8 byliśmy na miejscu, dostaliśmy numery 49 - Krzysiek, 50 ja i rozpoczęliśmy przygotowania do startu. Odprawa ([zdj]06[/zdj]) zaczęła się koło 9:00, dowiedzieliśmy się, że punkt 3 jest przesunięty, na trasie są dwa punkty mylne za które przyznawany jest -1 punkt, trasa rekreacyjna ma do zaliczenia 10 punktów. Mniej więcej o 9:14 ruszyliśmy na trasę, ponieważ podejrzewaliśmy, że punkt 3 może się wiązać z wejściem do wody, to postanowiliśmy go zaliczyć na samym końcu, więc na początek ruszyliśmy na wschód od bazy gdzie do zaliczenia były 3 punkty...

Kolejność punktów: 7, 6, 5, 10, 8, 2, 1, 9, 4, 3. - więcej ...
Niepołomice - Wola Batorska - Zabierzów Boch. - Wola Zabierzowska - Puszcza Niepołomicka - Mikluszowice - Majkowice - Okulice - Wrzępia - Rajsko - Niedzielisko - Szczurowa - powrót tą samą drogą do Woli Zabierzowskiej i potem do Niepołomic przez Drogą Kró

Niepołomice - Wola Batorska - Zabierzów Boch. - Wola Zabierzowska - Puszcza Niepołomicka - Mikluszowice - Majkowice - Okulice - Wrzępia - Rajsko - Niedzielisko - Szczurowa - powrót tą samą drogą do Woli Zabierzowskiej i potem do Niepołomic przez Drogą Kró

Wybrałem się z dziećmi ze szkoły na rajd rowerowy do Szczurowej, trasa okazała się troszkę dłuższa niż zakładałem i wraz dziećmi zrobiłem 74 km, do tego doszedł dojazd i powrót do Niepołomic i w sumie wyszło przeszło 100 km.

Z Łapczycy do Niepołomic przyjechałem samochodem, czas miałem nawet dobry bo byłem w Niepołomicach około 7:20, ale kompletnie zapomniałem, że podczas rajdu przed tygodniem wygiął mi się koszyk od bidonu (podczas transportu roweru ciężarówką), więc musiałem…

Dystans: 101.96 km
Czas: 5:09:00
Vavg: 19.8 km/h
Niepołomice - Wola Batorska - Zabierzów Boch. - Wola Zabierzowska - Puszcza Niepołomicka - Mikluszowice - Majkowice - Okulice - Wrzępia - Rajsko - Niedzielisko - Szczurowa - powrót tą samą drogą do Woli Zabierzowskiej i potem do Niepołomic przez Drogą Kró - więcej ...
Trasa turystyczna punkty: 2, 3, 4, 5, 22, 11, 21, 17, 1

Trasa turystyczna punkty: 2, 3, 4, 5, 22, 11, 21, 17, 1

Według już oficjalnych wyników 12 miejsce na trasie turystycznej w kategorii mężczyzn - czas 7:23 (w tym 135 minut kary), Krzysiek 13 miejsce - czas 7:24 (w tym 135 minut kary), za nami 28 osób sklasyfikowanych i 18 zdyskwalifikowanych. Z kategorii kobiet lepsza od nas okazała się tylko zwyciężczyni z czasem 7:16.

Jadąc zawody w Miechowie byłem przyzwyczajony, że jadę wszystkie punkty, w dwóch poprzednich edycjach udawało się to bez większych problemów, więc i tym razem zrobiliśmy założenie, że jedziemy wszystko i tak zaplanowaliśmy trasę. Tym czasem okazało się, że tym roku było strasznie ciężko, punkty poukrywane, teren ciężki, bardzo gorąco z temperaturą dochodzącą do 30 stopni i efekcie nie zaliczyliśmy 3 z 12 punktów. To co zaliczyliśmy dało nam miejsca na początku drugiej dziesiątki: ja - 12, a Krzysiek 13, za mami zawody ukończyło jeszcze 28 osób (w kategorii mężczyźni open), i 18 osób nie zostało sklasyfikowanych bo nie zdążyli wrócić przed zamknięciem mety o 16:30 (łącznie startowało 59 mężczyzn).

Zacznijmy jednak od początku, około 9:40 dojechaliśmy do Miechowa, odebraliśmy numery 103 i 104, obejrzeliśmy start trasy klasycznej (100 km - Puchar Polski w Maratonach na Orientacje) i zaczęliśmy się przygotowywać do startu, który miał nastąpić i 11:00.

O 10:55 dostaliśmy mapę z 12 punktami kontrolnymi (o 3 więcej niż rok wcześniej) oraz informacje o tym że: trasa w optymalnym wariancie to 56 km, czas został wydłużony do 16:30 bez kar a potem od razu dyskwalikacja, dwa punkty a mianowicie nr 5 i 17 są trochę w innym miejscu niż na mapie. Ustaliliśmy następującą kolejność przejazdu punktów: 2, 3, 4, 5, 22, 11, 21, 17, 16, 7, 6, 1. Wydawało się, że 5 godz. 30 minut powinniśmy dać radę. Rok temu z Wojtkiem przejechaliśmy 9 punktów na trasie w czasie 3 godz. 6 minut robiąc 56 km - więc uważałem że nasze założenie jest jak najbardziej realne...

Ze startu ruszyliśmy do punktu nr 2, mniej więcej w tym miejscu znajdował się też punkt w

Dystans: 57.85 km
Czas: 3:47:54
Vavg: 15.23 km/h
Trasa turystyczna punkty: 2, 3, 4, 5, 22, 11, 21, 17, 1 - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1359
Dystans: 48664.83 km
Czas: 95 d 23 g 35 m
Śr. prędkość: 21.13 km/h
Aktywności: 231
Dystans: 3156.60 km
Czas: 38 d 08 g 11 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2276
Punkty GSB: 627