Niestety urlop się skończył i trzeba było znowu jechać do pracy - pojechałem oczywiście rowerem:)
Wpis oznaczam jako praca 47, bo wyjazd do pracy, który był częścią wycieczki w Góry Świętokrzyskie zaliczam jako pracę 46:)
Do pracy przez las, wolno i bez wielkiej ochoty do jazdy. Z powrotem pojechałem po wale, jechało się całkiem dobrze i nawet dość szybko. Na koniec musiałem załatwić jeszcze trochę spraw w mieście więc średnia trochę spadła.