Do Mofety - rodzinnie
Rodzinna wycieczka do mofety. Było trochę pod górę i trochę narzekania, ale jakoś daliśmy radę. Powrót już tylko w dół :)
Rodzinna wycieczka do mofety. Było trochę pod górę i trochę narzekania, ale jakoś daliśmy radę. Powrót już tylko w dół :)
Rodzinna wycieczka w niedzielne popołudnie. Przed południem jeździłem jeszcze z synem na próbę - mały na razie siedzi grecznie.
W ramach majówki wybrałem się z dziećmi i żona na małą wycieczkę rowerową. Ja jechałem z przyczepką z synem, a córka i żona na swoich rowerach :)
Dzień wcześniej zrobiłem mały trening z córką i synem (4,5 km), ale nie zapisałem trasy.
Wycieczka rodzinna.
Znowu przejażdżka rodzinna.
Na wakacjach, z rodzinką po Iławie.
Wycieczka rodzinna.
Mała rundka z rodziną
Znowu rodzinnie, choć tym razem bez żony.
Wycieczka na wał do Podgrabia, potem wałem do mostu i przez miasto do domu. Po drodze dwie przerwy na lody.
Wycieczka rodzinna spod leśniczówki Przyborów nad Czarny Staw i z powrotem. Mały zadebiutował w przyczepce Queridoo Sport 1, a Emilka pobiła swój rekord długości tras na rowerze.