Praca #21
Do pracy po raz kolejny. W drodze powrotnej pojechałem jeszcze sprawdzić drogę do starorzecza Wisły, bo prawdopodobnie będę jeździł nowe trasy do aplikacji Visit Niepołomice.
Do pracy po raz kolejny. W drodze powrotnej pojechałem jeszcze sprawdzić drogę do starorzecza Wisły, bo prawdopodobnie będę jeździł nowe trasy do aplikacji Visit Niepołomice.
Dziś powtórzyłem wyjazd z 1 czerwca, najpierw rano do pracy, później powolutku z dziećmi na wycieczkę i na koniec powrót do domu. Jechałem ponownie rowerem crossowym, więc tempo nie zbyt wysokie, chociaż może jak na crossa nie było źle.
W drugi dzień Świąt Bożegonarodzenia przy temperaturze 12 stopni wybrałem się na rower robiąc tym samym setną wycieczkę w tym sezonie.
Na rowerze nie jeździłem 2 miesiące, więc forma raczej kiepska. Początkowo było jeszcze nieźle bo jechałem z wiatrem, ale później wjechałem w teren, do tego zaczęły trafiać się odcinki pod wiatr, więc męczyłem się dość mocno. Sprytnie klucząc po leśny ścieżkach udało mi się uniknąć większej walki z wiatrem, zderzyłem…
W niedzielę zrobiłem dość forsowną setkę z dużą ilością przewyższeń, w tym tygodniu miałem ćwiczyć przed planowanym wyjazdem z tatry na TdPA, ale nic z tego nie wyszło. Brak czasu i duże upały sprawiły, że wybrałem się na rower tylko raz i do tego późnym wieczorem, więc miałem okazję pojeździć tylko po leśnych ścieżkach na góralu.
Trasa prawie całkowicie terenowa, kawałek jechałem po wytyczonej ścieżce rowerowej w Puszczy, zrobiłem nawet swój…
Krótka, ale prawie całkowicie terenowa wycieczka w celu wypróbowania roweru GT. Dopiero końcówka trasy po asfalcie, a ostatni kilometr po dłuższej przerwie - dojazdowy do domu.
Jak na razie na tym rowerze jeździ mi się dość dziwnie, mam inna pozycję na rowerze, całkiem inaczej chodzą przełożenia i będę musiał do tego wszystkiego się przyzwyczaić. Rower ma strasznie grube opony z dość agresywnym bieżnikiem, na asfalcie szumią jak silnik samolotu, w terenie jedzie…
Po porannej wycieczce do Bochni poszedłem do kolegi pożyczyć rower na którym zamierzam pojechać na Odysei rowerowej Compassu w dniach 10-11 kwietnia. W ramach jazdy próbnej pojechałem na Kopiec Grunwaldzki w celu zrobienia kilku zdjęć. Na razie na tym rowerze (GT Avalanche 3.0) jeździ mi się dziwnie, ale mam nadzieję że przez dwa tygodnie się jakoś przyzwyczaję. Zdjęcia roweru przedstawiam poniżej.