Blog wycieczkowy Jasona

 

Aktywności: 331
Dystans: 11118.87 km
Czas: 415:00:49
Vavg: 26.79 km/h
Vmax: 88.66 km/h
Przewyższenia: 44346 m
Kalorie: 320406 kcal
Średnio na aktywność: 33.59 km
Październikowa wycieczka na szosie

Październikowa wycieczka na szosie

Mój sezon skończył się w zasadzie w połowie września udziałem w Mordowniku, od tego czasu praktycznie jeżdżę. Dzisiejsza przejażdżka była chyba ostatnią w tym roku na rowerze szosowym.

Mimo iż wycieczka raczej łatwa to od samego początku czułem, jak słaba jest moja forma. Na początek pojechałem nad Czarny Staw, gdzie trochę odpocząłem. Po przerwie ruszyłem do Damienic i drogą serwisową wzdłuż autostrady (z  krótkim odcinkiem szutrowym) dojechałem do Stanisławic. Skąd drogą…

Dystans: 41.55 km
Czas: 1:35:16
Vavg: 26.17 km/h
Vmax: 37.24 km/h
Tętno śr.: 150 (81%)
Tętno maks.: 168 (90%)
Przewyższenia: 117 m
Kadencja: 87
Temperatura: 11 ºC
Kalorie: 1082 kcal
Październikowa wycieczka na szosie - więcej ...
Proszowice, N. Brzesko

Proszowice, N. Brzesko

Zaplanowałem sobie ponad 100 km wycieczkę do Kazimierzy Wielkiej, jednak wiatr i słaba kondycja zweryfikowała te plany skończyło się na niecałych 60 km do Proszowic i Nowego Brzeska, po których o mało nie umarłem.

Dość niespodziewanie wypadła mi wolna niedziela, mimo iż od dłuższego czasu nękało mnie przeziębienie to postanowiłem się przyjechać, początkowo planowałem nawet bardzo ambitną trasę, ale szybko się okazało, że jestem na nią zbyt słaby. Gdy zacząłem się…

Dystans: 57.57 km
Czas: 2:13:43
Vavg: 25.83 km/h
Vmax: 50.49 km/h
Tętno śr.: 145 (78%)
Tętno maks.: 166 (89%)
Przewyższenia: 302 m
Kadencja: 89
Temperatura: 13 ºC
Kalorie: 1392 kcal
Proszowice, N. Brzesko - więcej ...
Praca #37 - na psedo przełaju

Praca #37 - na psedo przełaju

Kolejny raz do pracy, tym razem po dłuższej przerwie. Dzień wcześniej postanowiłem zrobić mały eksperyment, a mianowicie przekształcić moją starą szosówkę w przełaja:) W tym celu założyłem do niej opony od mojego crossa szerokości 37 mm z delikatnym bieżnikiem. Opony z trudem przeszły przez hamulce, ale po założeniu kręciły się bezproblemowo.

Wstałem rano, ubrałem się ciepło na było dość chłodno i jazda. Początkowo nawet mi szło, ale po jakiś 3 km…

Dystans: 27.51 km
Czas: 0:59:17
Vavg: 27.84 km/h
Vmax: 33.19 km/h
Przewyższenia: 29 m
Kadencja: 90
Temperatura: 13 ºC
Kalorie: 939 kcal
Praca #37 - na psedo przełaju - więcej ...
Praca #36

Praca #36

Drugi dzień z rzędu do pracy na rowerze, dziś rano było zimno (6 stopni) i mglisto. Od samego początku jechało mi się ciężko, mimo to jechałem trochę szybciej niż wczoraj i co najważniejsze udało mi się utrzymać narzucone tempo do samego końca. W rezultacie wykręciłem średnią 31 km/h, przyjechałem zmęczony, ale nie zaliczyłem takiego odcięcia jak wczoraj.

W drodze powrotnej próbowałem trzymać tempo, ale szło mi to dość opornie, męczyłem się strasznie.…
Dystans: 27.51 km
Czas: 0:53:58
Vavg: 30.59 km/h
Vmax: 39.17 km/h
Tętno śr.: 144 (78%)
Tętno maks.: 168 (90%)
Przewyższenia: 65 m
Kadencja: 91
Temperatura: 12 ºC
Kalorie: 672 kcal
Praca #36 - więcej ...
Praca #35

Praca #35

Od 130 km wycieczki w ostatnią niedzielę sierpnie nie jeździłem na rowerze. Trochę nie było pogody, trochę nie miałem i nie za bardzo mi się też chciało. Jednak już sobotę jadę na Mordownik, który ma się odbyć w trudnym terenie w okolicach Dobczyc i Myślenic, stwierdziłem więc, że trzeba coś pojeździć. Co prawda jak wstałem rano to w zasadzie prawie zrezygnowałem z jazdy na rowerze, ale w każdą minutą pogoda się poprawiała, więc…
Dystans: 27.46 km
Czas: 0:55:43
Vavg: 29.57 km/h
Vmax: 39.01 km/h
Tętno śr.: 145 (78%)
Tętno maks.: 179 (96%)
Przewyższenia: 139 m
Kadencja: 90
Temperatura: 14 ºC
Kalorie: 688 kcal
Praca #35 - więcej ...
Łapczyca - Szczawnica

Łapczyca - Szczawnica

Koniec wakacji trzeba było specjalnie uczcić, a że akurat miałem wolną niedzielę postanowiłem zrobić poważną wycieczkę rowerową. Początkowo plan był taki, żeby pojechać z Krzyśkiem i Izą samochodem do Szczawnicy, a na miejscu zrobić pętlę przez przełęcz nad Tokarnią (Słowacja), Czerwony Klasztor, Niedzicę i przełęcz Knurowską (od Knurowa). Jednak potem wpadłem na bardziej szalony pomysł pojechania do Szczawnicy na rowerze z Łapczycy, podjechania pod przełęcz Knurowską (od Ochotnicy Dolnej), a następnie przez Niedzicę do Szczawnicy…

Dystans: 130.38 km
Czas: 5:58:56
Vavg: 21.79 km/h
Vmax: 65.40 km/h
Tętno śr.: 141 (76%)
Tętno maks.: 165 (89%)
Przewyższenia: 2091 m
Kadencja: 84
Temperatura: 30 ºC
Kalorie: 3462 kcal
Łapczyca - Szczawnica - więcej ...
Praca #34

Praca #34

Po wczorajszym dniu gdy pojechałem do pracy wolno, a mimo to mocno się zmęczyłem, dziś postanowiłem pocisnąć od samego początku wkręcając organizm na wysokie obroty. Udało mi się nawet przejechać obwodnicę tylko z lekkim zwolnieniem, więc na Drodze Królewskiej mogłem cisnąć już mocno. Jechałem na przełożeniu 42x16 kręcąc z kadencją około 95-98, co pozwalało mi osiągnąć prędkość w granicach 32 km/h. Co prawda męczyłem się dość mocno i moje tętno prawie cały przekraczało…
Dystans: 27.37 km
Czas: 0:52:55
Vavg: 31.03 km/h
Vmax: 37.25 km/h
Tętno śr.: 146 (79%)
Tętno maks.: 173 (93%)
Przewyższenia: 170 m
Kadencja: 92
Temperatura: 30 ºC
Kalorie: 668 kcal
Praca #34 - więcej ...
Puszcza z Krzyśkiem

Puszcza z Krzyśkiem

Mimo iż dzisiejszy wyjazd do pracy na rowerze poszedł mi raczej średnio, to jak dowiedziałem, że Krzysiek wybiera się dziś na rower to postanowiłem z nim pojechać:) Krzysiek chciał dziś jechać łatwą trasę w spacerowym tempie, więc za cel wybraliśmy Baczków.

Początek rzeczywiście spacerowy, wolniutko przez miasto, a na Drodze Królewskiej jechaliśmy 25-28 km/h. Na samym końcu Drogi Królewskiej postanowiłem zrobić sobie sprint do leśniczówki, przyspieszyłem do 40 km/h, ale dość szybko…

Dystans: 48.26 km
Czas: 1:40:33
Vavg: 28.8 km/h
Vmax: 41.47 km/h
Tętno śr.: 145 (78%)
Tętno maks.: 176 (95%)
Przewyższenia: 197 m
Kadencja: 89
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 1109 kcal
Puszcza z Krzyśkiem - więcej ...
Praca #32

Praca #32

Wszystko co dobre szybko się kończy, skończył się też mój urlop i od poniedziałku wróciłem do pracy. W poniedziałek jazdę na rowerze sobie odpuściłem, bo byłem trochę zmęczony po wycieczce na Babią Górę, we wtorek padało, więc pierwszy po urlopie wyjazd na rowerze do pracy przypadł na środę.

Ostatnio mało jeżdżę na rowerze, jakoś mi się chcę, więc nie ma się co dziwić, że forma jest taka sobie. W zasadzie miałem dziś…
Dystans: 27.27 km
Czas: 0:53:33
Vavg: 30.55 km/h
Vmax: 35.50 km/h
Tętno śr.: 147 (79%)
Tętno maks.: 166 (89%)
Przewyższenia: 59 m
Kadencja: 92
Kalorie: 671 kcal
Praca #32 - więcej ...
Płaska 50

Płaska 50

Tydzień bez poważnej wycieczki rowerowej, dziś trzeba było to zmienić, postanowiłem więc przejechać sobie 50 km po w miarę płaskim terenie.

Od samego początku jechałem sobie dość szybko (pomijając bardzo wolny przejazd przez miasto), ale nie zaginając się jakoś bardzo mocno. Na Drodze Królewskiej wykręciłem średnią 32,5 km/h w zasadzie bez większego wysiłku, na Żubrostradzie dalej kręciłem w podobny tempie, choć w pewnym momencie zacząłem trochę słabnąć i moja prędkość coraz…

Dystans: 50.52 km
Czas: 1:36:08
Vavg: 31.53 km/h
Vmax: 57.81 km/h
Tętno śr.: 140 (75%)
Tętno maks.: 167 (90%)
Przewyższenia: 128 m
Kadencja: 91
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 1025 kcal
Płaska 50 - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1270
Dystans: 45220.72 km
Czas: 88 d 21 g 24 m
Śr. prędkość: 21.2 km/h
Aktywności: 207
Dystans: 2878.17 km
Czas: 34 d 18 g 57 m
Śr. prędkość: 3.45 km/h
Punkty GOT: 2239
Punkty GSB: 627