Blog wycieczkowy Jasona

 

Aktywności: 840
Dystans: 29319.63 km
Czas: 1317:49:36
Vavg: 22.25 km/h
Vmax: 104.98 km/h
Przewyższenia: 153436 m
Kalorie: 717547 kcal
Średnio na aktywność: 34.9 km
Lipnica Murowana

Lipnica Murowana

W niedzielę palmową postanowiłem wybrać się do Lipnicy Murowanej na słynny w całej Polsce konkurs Palm Wielkanocnych. Taki wyjazd planuję co roku, ale do tej pory udało mi się pojechać tylko raz. Zwykle przeszkadzała albo zimowa pogoda, albo wyjazd na zawody. Na tą niedzielę też zapowiadali kiepską pogodę, na szczęście prognoza się nie sprawdziła i było w miarę ciepło i słonecznie, tylko dość mocny wiatr psuł mi trochę humor.

Na wycieczkę…

Dystans: 47.87 km
Czas: 2:31:22
Vavg: 18.98 km/h
Vmax: 56.00 km/h
Tętno śr.: 144 (78%)
Tętno maks.: 166 (89%)
Przewyższenia: 820 m
Temperatura: 13 ºC
Kalorie: 1634 kcal
Lipnica Murowana - więcej ...
Test opon Schwalbe Racing Ralph

Test opon Schwalbe Racing Ralph

Nie miałem za wiele czasu, więc zrobiłem tylko krótki trening po ścieżce rowerowej i przy okazji testowałem nowe "buty" dla mojego górala.

Dystans: 10.01 km
Czas: 0:25:10
Vavg: 23.86 km/h
Vmax: 32.79 km/h
Tętno śr.: 151 (81%)
Tętno maks.: 167 (90%)
Przewyższenia: 49 m
Temperatura: 14 ºC
Kalorie: 330 kcal
Test opon Schwalbe Racing Ralph - więcej ...
Chorągwica zdobyta

Chorągwica zdobyta

Dziś było w miarę ciepło, choć wietrznie. Postanowiłem zmierzyć się chyba najpoważniejszym podjazdem na Pogórzu Wielickim, czyli z podjazdem na Chorągwicę przez Biskupice. 

Tym razem wybrałem inną niż zwykle drogę dojazdową, pojechałem na Wieliczkę. Już w Podłężu musiałem się zatrzymać żeby poprawić źle ustawiony blok spd. Od samego początku musiałem również walczyć z przeciwnym wiatrem. Sytuacja trochę się poprawiła, gdy odbiłem na Sułków, wiatr już tak nie przeszkadzał za to pojawiły się…

Dystans: 40.76 km
Czas: 1:43:12
Vavg: 23.7 km/h
Vmax: 58.73 km/h
Tętno śr.: 141 (76%)
Tętno maks.: 170 (91%)
Przewyższenia: 487 m
Kadencja: 144
Temperatura: 13 ºC
Kalorie: 1007 kcal
Chorągwica zdobyta - więcej ...
Szybka rundka na góralu

Szybka rundka na góralu

Ostatnio zrobiłem mały remont mojego roweru górskiego, który przygotowuję do sezonu startowego. Zakupiłem też nowy pas firmy Polar do mierzenia tętna, bo stary Garminowski coś strasznie przekłamywał, a skoro niedziela dość nieoczekiwania przywitała nas ładną pogodą to trzeba było wypróbować nowy zestaw:)

Dystans: 13.87 km
Czas: 0:36:09
Vavg: 23.02 km/h
Vmax: 45.41 km/h
Tętno śr.: 142 (76%)
Tętno maks.: 162 (87%)
Przewyższenia: 89 m
Temperatura: 8 ºC
Kalorie: 429 kcal
Szybka rundka na góralu - więcej ...
Nowe Brzesko

Nowe Brzesko

To już podobno koniec zimy, faktycznie dziś po południu zrobiło się naprawdę ciepło, wsiadłem więc na szosówkę i ruszyłem w trasę. Za cel wybrałem sobie Nowe Brzesko, płaska, miejscami trochę wietrzna trasa długości około 40 km. 

Najpierw pojechałem do Puszczy Niepołomickiej, przejechałem całą asfaltową Drogę Królewską, potem przejechałem przez Zabierzów Bocheński, Wolę Zabierzowską i Chobot. Dalej jeszcze długa prosta znów przez Puszczę, most na Wiśle i po jakiś 45 minutach byłem na…

Dystans: 41.46 km
Czas: 1:30:45
Vavg: 27.41 km/h
Vmax: 39.79 km/h
Tętno śr.: 144 (78%)
Tętno maks.: 159 (86%)
Przewyższenia: 73 m
Kalorie: 981 kcal
Nowe Brzesko - więcej ...
Do Nowego Korczyna Szlakiem Bursztynowym

Do Nowego Korczyna Szlakiem Bursztynowym

Niepołomice - Zabierzów Bocheński - Mikluszowice - Okulice - Bratucice - Rudy Rysie - Borzęcin - Dołęga - Wał-Ruda - Zabawa - Biskupice Radłowskie - Przybysławice - Pasieka Otfinowska - Wietrzychowice - Otfinów - Żelichów - Zalipie - Gręboszów - Borusowa 

 

Wyjazd do Nowego Korczyna Szlakiem Bursztynowym planowałem od dawna, potem wpadłem na pomysł by pojechać tam i z powrotem i zaliczyć rekordowy dystans. Czas na realizacje przyszedł dziś, zrobiłem Szlak Bursztynowy z Niepołomic do Nowego Korczyna z lekką modyfikacją na zwiedzanie cmentarzy wojennych w sumie wyszło mi 110 km.

Z powrotem miałem wrócić w miarę najkrótszą drogą, ale jak byłem w Szczurowej i miałem na liczniku 147 km, wpadłem na pomysł by spróbować dociągnąć do 200 km:)

No ale od początku, w zasadzie na tą wycieczkę miałem jechać już tydzień temu, ale wtedy lało. W tym tygodniu pogoda był piękna, więc zapadła decyzja, że jadę. Wstałem o godzinie 6:00 patrzę na termometr a tu 4 stopnie, po chwili jednak wychodzi słońce, więc powinno się powoli ocieplać. Około 7:00 jestem już pod domem rodziców w Niepołomicach, muszę jednak pokropić jeszcze balkony, a których w piątek położono wylewkę, więc domu wyjeżdżam dopiero około 7:25.

Na początek jadę pod zamek w Niepołomicach, bo tam rozpoczyna się odcinek Szlaku Bursztynowego Niepołomice - Nowy Korczyn. Tablica pokazuje, że do przejechania jest 89 km, ale od kolegi wiem, że prom w Otfinowie nie pływa, trzeba więc jechać przez Wietrzychowice i do przejechania jest jakieś 98 km. Do trasy zamierzam wprowadzić pewne modyfikacje z myślą o zwiedzaniu cmentarzy pierwszowojennych, więc liczę na dystans trochę ponad 100 km. Pod zamkiem robię fotkę, szukam jeszcze Dębu Papieskiego, których w Polsce posadzono podobno koło 500 i których poszukiwać zamierza Amiga:)

Resetuje liczniki, żeby mieć dystans przejechany po szlaku i w drogę, jest mniej więcej 7:35, już na starcie ponad 30 minut opóźnienia - nie dobrze. Pogoda jest ładna, świeci słońce, na razie nie wieje, ale jest strasznie zimno. Jeszcze zimniej robi się jak wjeżdżam do Puszczy. Na sobie mam krótkie spodenki, koszulkę z długim rękawem, na to koszulkę z krótkim rękawem i jeszcze bluzę, a i tak marznę. Jadę Drogą Królewską, potem wjeżdżam na Żubrostradę, staram się jechać szybko, bo czeka mnie w końcu daleki dystans, ale nie za szybko by nie zajechać się już na początku - tempo w granicach 24-26 km/h. Nie jedzie mi się najlepiej, ale to chyba przez niską temperaturę. Pierwsze 20 km przejeżdżam w czasie 53 minut. Założenie mam takie, żeby robić 20 km na godzinę łącznie z postojami, wtedy zakładany dystans jakiś 170 km powinienem przejechać w 8 godz. 30, planuję też dodatkowe 1 godz. 30 na dwa dłuższe postoje w Nowym Korczynie i w drodze powrotnej...

Po 21 km wyjeżdżam z Puszczy, przekraczam Rabę kładką w Mikluszowicach i kieruję się na Okulice. Na otwartym terenie jest mi trochę cieplej,

Dystans: 201.21 km
Czas: 8:10:27
Vavg: 24.62 km/h
Do Nowego Korczyna Szlakiem Bursztynowym - więcej ...
TdP 2013 - etap w Bukowinie

TdP 2013 - etap w Bukowinie

Tour de Pologne Amatorów, podjazdy pod Ząb i Gliczarów Górny oraz na metę do Bukowiny, w końcu wyścig zawodowców - to wszystko miałem podczas piątkowej wycieczki po Podhalu.

Tour de Pologne amatorów startował z Bukowiny o godzinie 9:45, chciałem objechać pętle przed wyścigiem, więc z domu wyjechałem już o 6:10. Mnie więcej o 7:40 byłem już pod Termami Podhalańskimi w Szaflarach, przygotowałem rower i tuż przed 8:00 ruszyłem na trasę. Pętla TdPA zaczynała się w Bukowinie, ale start ostry wyznaczony był dopiero w Poroninie przy Zakopiance, ja z Szaflar miałem do pokonania podobny dystans co kolarze amatorzy z Bukowiny z tym, że oni jechali w dół, a ja musiałem się lekko wspiąć. Kilka minut po 8 przekroczyłem Zakopiankę i w drogę.

Na początek łatwiejszy z podjazdów pod Ząb (co wcale nie znaczy, że łatwy). Początkowo jeszcze w miarę łatwo, spokojnie i dość szybko jechałem sobie przez Suche, ale za wyciągiem narciarskim zaczyna się robić bardziej stromo, zrzucam przerzutki i kręcę dalej, prędkość w granicach 9-11 km/h. Do znaku Ząb podjazd trzyma mniej więcej stałe nachylenie, dopiero pod sam koniec robi się jeszcze bardziej stromo. Premia górska miała być umiejscowiona na skrzyżowaniu z drogą z Gubałówki na Sierockie, ale jak jechałem to jeszcze jej tam nie było. Zasadniczy podjazd od Zakopianki na premię to mniej więcej 4,2 km, średnie nachylenie 5,9%; różnica wysokości 246 metrów, jednak to nie koniec podjazdu na trasie, po skręcie w prawo na Sierockie ciągle jest pod górę. Potem chwila zjazdu i znów pod górę na wysokość ponad 1000 metrów npm na Rolów Wierch (Sierockie). Dalej skręt na Leszczyny i wąski techniczny zjazd aż do Białego Dunajca. Na zjeździe wyprzedzili mnie dwaj kolarze, chyba trenowali przed etapem - jeden w koszulce Reprezentacji Polski. Na zjeździe piękne widoki, ale trzeba uważać na drogę, są bardzo ostre zakręty i momentami kiepska nawierzchnia...

Po zjeździe kilkaset metrów po płaskim, skręt w prawo i rozpoczynamy podjazd

Dystans: 66.82 km
Czas: 3:37:55
Vavg: 18.4 km/h
TdP 2013 - etap w Bukowinie - więcej ...
Na TdP do Nowego Brzeska

Na TdP do Nowego Brzeska

Pojechałem do Nowego Brzeska zobaczyć IV etap Tour de Pologne. Podczas tego etapu kolarze jechali z Tarnowa przez Żabno, Szczurową (lotna premia) - Nowe Brzesko - Proszowice i dalej na Skałę, Dąbrowę Górniczą do Katowic.

Ja ruszyłem z Łapczycy i zamierzałem wyjechać na niewielką górkę za Nowym Brzeskiem w kierunku Proszowic. W zasadzie planowałem jechać już wczoraj na III etap ze startem ostrym w Wieliczce, ale padało i zrezygnowałem, więc postanowiłem nadrobić to dzisiaj.

Z…

Dystans: 60.50 km
Czas: 2:36:02
Vavg: 23.26 km/h
Na TdP do Nowego Brzeska - więcej ...
Trudny podjazd z Dąbrowicy do Klęczan

Trudny podjazd z Dąbrowicy do Klęczan

Łapczyca - Gierczyce - Nieszkowice Małe - Stradomka - Chrostowa - Kamyk - Kobylec - Marszowice - Niegowić - Pierzchowiec - Książnice - Siedlec - Gierczyce - Łapczyca

Ostatnio coś nie bardzo mi się chcę jeździć, przez 2 tygodnie byłem na rowerze dwa razy i to na zawodach. Dziś dzień wolny, ale oczywiście od rano lało, jednak koło 11 zaczęło się rozpogadzać, więc koło 13 postanowiłem, że jadę na rower.

Na początek podjazd w kierunku…

Dystans: 32.95 km
Czas: 1:27:30
Vavg: 22.59 km/h
Trudny podjazd z Dąbrowicy do Klęczan - więcej ...
Cmentarze wojenne na Pogórzu Bocheńskim

Cmentarze wojenne na Pogórzu Bocheńskim

Miałem jechać z Krakowa do Rudna na Zamek Tenczyn i do Krzeszowic, ale ponieważ w Krakowie odbywał się Maraton i miasto a szczególnie Błonia miały być wyłączone z użytku to zrezygnowałem i wybrałem się na pagórkowatą trasę po cmentarzach wojennych (z okresu I wojny) na Pogórzu Bocheńskim. W najbliższą sobotę z krakowskich Błoń rusza Rajd Rekreacyjny Kraków - Trzebinia, termin jednak mi nie pasuję i nie pojadę, miałem więc w planach tydzień wcześniej przejechać się po trasie rajdu do zamku Tenczyn w Rudnie, następnie odwiedzić Krzeszowice i wrócić inną drogą. Już wszystko miałem zaplanowane a tu się dowiedziałem, że w niedziele po Krakowie będą biegać maratończycy i w godzina od 9:00 do 16:00 miasto będzie sparaliżowane, a na Błoniach na pewno nie zaparkuję, więc po raz kolejny musiałem odłożyć wycieczkę pod zamek Tenczyn i ostatniej chwili wybrać inną trasę. W niedzielę rano zadecydowałem, że robię objazd cmentarzy wojennych z okresu I wojny na Pogórzu Bocheńskim aż po Rajbrot...

Z domu ruszyłem o 8:20

Dystans: 71.42 km
Czas: 3:57:50
Vavg: 18.02 km/h
Vmax: 59.00 km/h
Przewyższenia: 1153 m
Temperatura: 16 ºC
Cmentarze wojenne na Pogórzu Bocheńskim - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1410
Dystans: 50764.86 km
Czas: 100 d 11 g 15 m
Śr. prędkość: 21.05 km/h
Aktywności: 235
Dystans: 3225.00 km
Czas: 39 d 01 g 30 m
Śr. prędkość: 3.44 km/h
Punkty GOT: 2276
Punkty GSB: 627