Winnica wieczorem
Przez ostatni tydzień pogoda była kiepska, dzisiaj w sumie też była średnia, ale wieczorem zrobiło się całkiem przyjemnie, więc w cywilnych ciuchach postanowiłem wyskoczyć na szybki rower. Miało być krótko i na pełnym lajcie, a wyszła całkiem solidna wyrypa.
Wziąłem starego górala GT, który ostatnio został przerobiony na napęd 1x8 z najlżejszym przełożeniem ledwo 36x34. Ponieważ wycieczka miała być krótka, to postanowiłem podjechać pod Winnicę jednym z podjazdów terenowych, którym do tej pory jeszcze nie…