Praca #1
Pierwszy raz w tym roku do pracy do Krakowa. Rano zmarzłem, a po południu mi dowiało - trudne początki :)
Pierwszy raz w tym roku do pracy do Krakowa. Rano zmarzłem, a po południu mi dowiało - trudne początki :)
Wybrałem się na małą pętle po okolicy. Pogoda była naprawdę dobra, było ciepło, nie wiało, a na koniec nawet zaczęło świecić słońce.
Na początek pojechałem przez Puszczę, koło rezerwatu Żubrów, przy którym napotkałem nową wiatę, która chyba ma być punktem widokowym na żubry, jednak dzisiaj żaden nie kręcił się w pobliżu ogrodzenia. Potem lekko na skróty nad Czarny Staw, kładka w Damienicach i rynek w Bochni.
W drodze powrotnej pojechałem po Via Regia Antiqua, na…
Wiosenne odwiedziny na wzgórzu Kaim na którym stoi obelisk związany z walkami pod Krakowem w 1914 roku to już moja wiosenna tradycja. Co prawda technicznie mamy jeszcze zimę, ale pogoda była mocno wiosenna, więc zdecydowałem się pojechać na wycieczkę.
Pojechałem na gravelu, na początek do Podłęża, a potem ścieżkami wzdłuż torów zacząłem się przebijać w kierunku Bieżanowa. Niestety na jednym z nielicznych terenowych odcinków trasy, próbując ominąć kałużę, zaliczyłem poślizg i wylądowałem w dużo większej…
Drugi dzień na rajdzie zimowym i dalej szlakiem po Magurze Spiskiej.
Wycieczkę rozpoczęliśmy przy dolnej stacji kolejki linowej w Bachledowej Dolinie, do górnej stacji doszliśmy, krótkim ale dość stromym podejściem prowadzącym mniej więcej wzdłuż kolejki (niektórzy wjechali kolejką - 14 euro). Na szczycie była dłuższa przerwa, można było przejść się ścieżką w koronach drzew do wieży widokowej (też 14 euro), ja jednak po mniej więcej 20 minutowym odpoczynku, postanowiłem ruszyć dalej.
Szedłem sobie powoli grzbietem…
Rajd zimowy z PTTK Bochnia - pierwszego dnia przemierzaliśmy Magurę Spiską od Magurskiej Przełęczy do Jezierek.
Na trasę wyruszyliśmy z przełęczy (Magurske sedlo - 949 m npm) więc wysoko, do zdobycia nie było zbyt wiele wysokości, bo szczyty na grzbiecie Magury Spiskiej wznoszą się na około 1100 - 1200 m. Pogoda była niepewna, było dość ciepło, ale niebo było mocno zachmurzone w każdej chwili groziło deszczem.
Po krótkiej ale dość intensywnej wspinaczce szybko osiągnęliśmy wysokość…
Ponieważ musiałem zawieźć dzieci do GoJump to postanowiłem zrobić sobie małą rundkę po Krakowie - miałem do dyspozycji około 2 godzin.
Pogodę zapowiadali dobrą, niestety rano cały świat spowiła mgła. W Niepołomicach już schodziła, gdy wyjeżdżaliśmy samochodem, ale niestety cały Kraków był jeszcze w gęstej mgle. Mgła oczywiście powodowała, że było wilgotno i dość chłodno. Rowerem ruszyłem około 9:40 i przez pierwsze 10 km jechałem w mgle, dopiero jak dojechało do Wawelu to słońce pokazało…
Zrobiłem sobie pierwszą w tym roku wycieczkę rowerową, celem był cmentarz wojenny 324 w Woli Batorskiej, który został niedawno odnowiony. Po osiągnięciu celu pokręciłem się jeszcze trochę po lesie.
Wycieczka piesza po lesie - całkiem fajnie się chodziło.
Tym razem krótkie, ale intensywne podejście do Chatki Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. Mieliśmy iść na Małą i Dużą Rawkę, ale niestety pogoda nie zachęcała, nisko zawieszone chmury i deszcz.
Postanowiliśmy więc, że podzielimy grupę i chętni pójdą na Rawki (3 osoby) a reszta pójdzie obejrzeć nową Chatkę Puchatka (schron turystyczny) na Połoninie Wetlińskiej. Pogoda była trochę lepsza, niż dzień wcześniej i to mimo lekkiego deszczu. Na grani co prawda wiało i była mgła, ale to…
Zimowa wycieczka w Bieszczady z PTTK Bochnia.
Wycieczka okazała się dość ekstremalna, powyżej linii lasu było dużo śniegu, w który łatwo można było się zapaść. Najgorszy był jednak wiatr, na samej grani musiałem się zapierać kijkiem, żeby się nie przewrócić. Wiatr porwał mi pokrowiec na plecak, ściągnął go z plecaka i wyciągnął kilkanaście metrów w górę, a potem poleciał na północną stronę połoniny i tyle go widziałem :(
Po zejściu na Przełęcz Wyżniańską podeszliśmy jeszcze…