Szkolenie RODO
Po pracy musiałem jeszcze jechać na szkolenie RODO, więc nabiłem jeszcze kilka dodatkowych kilometrów do miasta i z powrotem.
Po pracy musiałem jeszcze jechać na szkolenie RODO, więc nabiłem jeszcze kilka dodatkowych kilometrów do miasta i z powrotem.
Dziś pojechałem na Peugeocie i tym razem dość mocno zarówno rano jak i po południu, wolniej jechałem tylko przez miasto. Rano już niestety chłodno, wyraźnie widać, że zbliża się jesień i chyba rano na krótko już nie pojadę. Po południu całkiem ciepło i takiej temperaturze jedzie się dużo lepiej.
Znów do pracy, ale tym razem na Peugeocie. Rano strasznie zimno (jak na lato oczywiście) około 10 stopni, ciężko się jedzie w takich warunkach, trzeba się już mocniej ubrać i ciężko się wkręcić na odpowiednie obroty. Mimo, że nie jechałem za mocno, to wykręciłem czas w okolicy tych lepszych na Giancie.
Z powrotem już na krótko, było znacznie cieplej, wrzuciłem więc twarde przełożenie i jazda. Poszło dość gładko i szybko -…
Po raz 56 raz do pracy w tym roku. Dziś rano było wyjątkowo zimno, około 10-11 stopni, musiałem się cieplej ubrać a i tak odczuwałem chłód. Dziś jechało mi się wyjątkowo kiepsko, coś ostatnio nie czuję się najlepiej, co niestety przełożyło się na brak mocy i kiepski czas przejazdu. Mimo słabości, jakoś nie mogę się nauczyć, że Giant to nie szosówka i próbuje kręcić w tempie jak na szosie - dziś oczywiście nie…
Weekend i oczywiście leje, więc zamiast spędzać czas na świeżym powietrzu, to spędziłem go przed komputerem dorabiając nowe funkcjonalności do naszej szkolnej Stravy:) i przy okazji obserwowałem jak mój kolega radzi sobie na trasie maratonu Bałtyk-Bieszczady Tour. Maraton wystartował w piątek wieczorem ze Świnoujścia, zawodnicy mają pokonać 1008 kilometrów i najpóźniej w poniedziałek o 20 zameldować się w Ustrzykach Górnych.
Mój kolega wystartował mniej więcej o 22 w piątek, dwóch innych kolegów jechało po trasie…
Po raz kolejny do pracy i znowu na Giantcie. Czas do pracy 28:16, 6 sekund więcej niż wczoraj i to mimo iż końcówkę pociągnąłem bardzo mocno. Wygląda na to, że na moim gravelu, będę musiał liczyć się mniej więcej 30 minutowym dojazdem do pracy. Rano było dość chłodno i trochę zmarzłem jadąc na krótko.
Po południu za to upał, postanowiłem, że ponownie pojadę po wale, ale tym razem aż do SP w Pograbiu. Jechałem około…
Dziś do pracy pojechałem na Giantcie, plan był taki do pracy jadę przez las, a wracam po wale, więc trasa jak wczoraj na Peugeocie, tylko w odwrotnym kierunku.
Ruszyłem dość mocno, ale szybko poczułem, że gravel to nie szosówka, opony stawiały wyraźnie większy opór i mimo, że łatwo rozpędzałem rower, to utrzymać prędkość w okolicach 30 km/h było ciężko. Do tego rower nie był dobrze wyregulowany, był wyraźny problem z trimowaniem…
No i stało się, kupiłem Gianta AnyRoad 2. Przywiozłem go dopiero około 18:30, więc na testy nie było za wiele czasu, mimo wszystko przejechać się musiałem.
Pojechałem do Staniątek, podjechałem na stację PKP na małą sesję zdjęciową, a na koniec wróciłem do domu skrótem przez las. Ten rower ma docelowo zastąpić mojego wysłużonego crossa, ma być szybki na asfalcie i mieć pewne możliwości terenowe, których brakuje klasycznym szosówkom.
Na…
Wczoraj na stronie PTTK Bochnia przeczytałem, że 1 września organizują wycieczkę po Wiślanej Trasie Rowerowej z Niepołomic do Ispiny. Pomyślałem sobie, że stał się cud i inwestycja została zrealizowana wcześniej, więc dziś rano jadąc do pracy postanowiłem to sprawdzić i przy okazji przekonać się ile dłuższa będzie droga do pracy po wale.
Sam dojazd do mostu w Niepołomicach to 3 km, dalej niestety cudu nie ma, pierwsze 500 metrów to asfalt, ale ta…
Powrót do domu z pociągu, po wycieczce do Tarnowa.